Jak nas poinformował dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie - dziś po raz pierwszy w tym roku do gaszenia płonących nieużytków wykorzystano samoloty gaśnicze, należące do Lasów Państwowych.

Strażacy musieli prosić leśników o pomoc, ponieważ płonęło pół hektara trzcinowiska na Międzyodrzu na wysokości Siadła Dolnego. To teren podmokły, więc nie mogły tam wjechać ciężkie wozy strażackie, a gaszenie z łodzi, którymi dysponują strażacy nie wchodziło w grę. Tymczasem trzcinowisko płonęło "żywym ogniem", pożar rozprzestrzeniał się błyskawicznie i zagrażał już pobliskiemu lasowi.

Leśnicy pożyczyli więc dwa specjalistyczne samoloty i pożar szybko został ugaszony. Strażacy nie mają wątpliwości, że ogień zaprószył jakiś nieuważny wędkarz, których w tych dniach wielu na Międzyodrzu. Dlatego apelują o rozwagę i - uwagę.