Sprawa 26-latka, który miał zamordować byłego bramkarza Chemika Police Marcina Ochala znów na wokandzie sądu. Mężczyzna prawdopodobnie dziś usłyszy wyrok.
Przed szczecińskim Sądem Okręgowym zeznawać będą biegli psychiatrzy i psychologowie. Z opinii, którą sporządzili wynika, że Marcin S. jest poczytalny.
Do zdarzenia doszło rok temu przed Klubem 83 w Policach. W wyniku bójki 26-letni mieszkaniec tego miasta miał zasztyletować sportowca. Marcin Ochal zmarł w szpitalu w wyniku poważnych obrażeń klatki piersiowej. Michał S. nie przyznaje się do winy. Grozi mu dożywocie.
Marcin Ochal grał w podstawowym składzie Chemika Police w rundzie jesiennej sezonu 2009/2010. Ze względu na zawodowe obowiązki, zimą nie podjął kolejnych treningów.
Do zdarzenia doszło rok temu przed Klubem 83 w Policach. W wyniku bójki 26-letni mieszkaniec tego miasta miał zasztyletować sportowca. Marcin Ochal zmarł w szpitalu w wyniku poważnych obrażeń klatki piersiowej. Michał S. nie przyznaje się do winy. Grozi mu dożywocie.
Marcin Ochal grał w podstawowym składzie Chemika Police w rundzie jesiennej sezonu 2009/2010. Ze względu na zawodowe obowiązki, zimą nie podjął kolejnych treningów.