Rodziny ofiar, ludzie morza i samorządowcy odsłonili na szczecińskim Cmentarzu Centralnym pomnik upamiętniający osoby, które zginęły w katastrofie promu Jan Heweliusz. Uroczystość odbyła się w przeddzień 20. rocznicy zatonięcia jednostki.
Monument swoim kształtem przypomina podwójny poler, czyli słupek do cumowania statków, ale także stylizowaną literę "H" - od nazwy promu. Symbolizuje również połączone krzyże oraz rzymską XX - od rocznicy katastrofy.
Jan Heweliusz zatonął 14 stycznia 1993 roku w drodze do Szwecji. Zginęło 55 osób. Służby uratowały jedynie dziewięciu członków załogi.
Dziś wrak promu spoczywa 20 mil na północny-wschód od wybrzeża Rugii, na głębokości 27 m. Miejsce to jest oznaczone pomarańczowo-czarną boją z miniaturową latarnią morską i anteną radiową. Co roku marynarze zrzucają tam okolicznościowe wieńce.
Jan Heweliusz zatonął 14 stycznia 1993 roku w drodze do Szwecji. Zginęło 55 osób. Służby uratowały jedynie dziewięciu członków załogi.
Dziś wrak promu spoczywa 20 mil na północny-wschód od wybrzeża Rugii, na głębokości 27 m. Miejsce to jest oznaczone pomarańczowo-czarną boją z miniaturową latarnią morską i anteną radiową. Co roku marynarze zrzucają tam okolicznościowe wieńce.