Były radny PO ze Szczecina podejrzany o pomoc w wyłudzaniu unijnych dotacji na montaż kolektorów słonecznych. Ogólnopolskie media podają, że Paweł Gzyl pomagał czterem osobom w uzyskiwaniu pieniędzy na instalację solarów w ośrodku w Trzęsaczu.
Tymczasem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, Małgorzata Wojciechowicz informuje, że nie może zdradzać szczegółów sprawy ze względu na dobro śledztwa. Także Paweł Gzyl od początku nie komentuje. Po usłyszeniu zarzutów zawiesił swoje członkostwo w partii.
Jak już informowaliśmy, w sumie zatrzymanych jest pięć osób. Wszyscy wyszli do domów za poręczeniem majątkowym.
Paweł Gzyl był dyrektorem marszałka województwa zachodniopomorskiego. Zrezygnował, gdy śledczy zarzucili mu, że zataił fakt, iż prowadzi działalność gospodarczą. Były radny zaprzeczał i wyjaśniał, że to firma jego żony. Kilka dni temu rozpoczął się jego proces.