Premiera przedstawienia "Kiedy zakwitnie margerytka" odbyła się w sobotę w szczecińskim Teatrze Lalek Pleciuga. To opowieść dla dzieci o sile i znaczeniu przyjaźni.
"Kiedy zakwitnie margerytka" Rady Moskovej to historia wspólnej wyprawy przyjaciół - kaczuszek, niedźwiadka, zająca i osiołka - którzy chcą zobaczyć rosnący na leśnej polanie tytułowy kwiat.
Bajka adresowana jest do małych dzieci, choć te nieco starsze bardzo dobrze bawiły się na premierze. - Podobało mi się, jak wszystkie kwiatki naraz zakwitły. Bajka była wesoła, bardzo ładna i kolorowa - przyznawali mali widzowie.
Jak mówi reżyser sztuki Dariusz Kamiński, "Kiedy zakwitnie margerytka" to prosta opowieść o sile przyjaźni. - Urzekło mnie, że to jest bajka o zachwycie nad światem, czego symbolem jest ten mały kwiatek, ta margerytka. To co jest w finale, choćbyśmy nie wiem po jakich oceanach pływali i po jakich górach nie chodzili, to te nasze pierwsze zachwyty są najważniejsze - ocenia reżyser.
Najbliższy spektakl będzie można zobaczyć w niedzielę o godzinie 11. Kolejne - od wtorku.
Bajka adresowana jest do małych dzieci, choć te nieco starsze bardzo dobrze bawiły się na premierze. - Podobało mi się, jak wszystkie kwiatki naraz zakwitły. Bajka była wesoła, bardzo ładna i kolorowa - przyznawali mali widzowie.
Jak mówi reżyser sztuki Dariusz Kamiński, "Kiedy zakwitnie margerytka" to prosta opowieść o sile przyjaźni. - Urzekło mnie, że to jest bajka o zachwycie nad światem, czego symbolem jest ten mały kwiatek, ta margerytka. To co jest w finale, choćbyśmy nie wiem po jakich oceanach pływali i po jakich górach nie chodzili, to te nasze pierwsze zachwyty są najważniejsze - ocenia reżyser.
Najbliższy spektakl będzie można zobaczyć w niedzielę o godzinie 11. Kolejne - od wtorku.