O 17 widzowie pierwszy raz zobaczą sztukę Anety Wróbel i Adama Wojtyszki "Kim jestem?" w reżyserii Ireneusza Maciejewskiego. Premiera w szczecińskiej Pleciudze.
Główny bohater spektaklu, czyli COŚ musi odpowiedzieć sobie na pytanie, kim jest.
- W każdym domu ciągle przynoszone są jakiejś przedmioty. Ale nie zawsze wiadomo, do czego służą - mówi reżyser przedstawienia Ireneusz Maciejewski. - Oto jest przedmiot, który nie wiem kim jest. Wędrując po mieszkaniu, wędrując po krainach przedmiotów należących do mamy, taty czy lądując w śmietniku, próbuje się odnaleźć.
W roli "cosia" wystąpi Maja Bartlewska. - Dzięki temu, że to jest nieokreślone, każdy zobaczy w tym trochę siebie. Mamy nadzieję, że tak to będzie odebrane, jako takie coś, nie do końca zdefiniowane.
Dla Bartlewskiej rola "cosia" to debiut w Pleciudze, ale jak mówi niebolesny. - Jest tu rodzinny klimat, przyjęli mnie jako członka rodziny, najmłodszego, którym trzeba się trochę zaopiekować, ale jesteśmy dorośli i tak też mnie traktują.
Premiera o 17 na dużej scenie Pleciugi. Kolejne przedstawienie w niedzielę o 11.
- W każdym domu ciągle przynoszone są jakiejś przedmioty. Ale nie zawsze wiadomo, do czego służą - mówi reżyser przedstawienia Ireneusz Maciejewski. - Oto jest przedmiot, który nie wiem kim jest. Wędrując po mieszkaniu, wędrując po krainach przedmiotów należących do mamy, taty czy lądując w śmietniku, próbuje się odnaleźć.
W roli "cosia" wystąpi Maja Bartlewska. - Dzięki temu, że to jest nieokreślone, każdy zobaczy w tym trochę siebie. Mamy nadzieję, że tak to będzie odebrane, jako takie coś, nie do końca zdefiniowane.
Dla Bartlewskiej rola "cosia" to debiut w Pleciudze, ale jak mówi niebolesny. - Jest tu rodzinny klimat, przyjęli mnie jako członka rodziny, najmłodszego, którym trzeba się trochę zaopiekować, ale jesteśmy dorośli i tak też mnie traktują.
Premiera o 17 na dużej scenie Pleciugi. Kolejne przedstawienie w niedzielę o 11.