W Kołobrzegu trwa 20. jubileuszowa edycja Międzynarodowych Spotkań z Folklorem Interfolk 2011.
W tym roku swoje tradycje folklorystyczne prezentują zespoły pieśni i tańca oraz kapele z Izraela, Francji, Turcji, Rumunii, Kazachstanu, Słowacji i Polski. Występy i prezentacje tańców, pieśni i obrzędów odbywają się w amfiteatrze oraz scenie letniej Regionalnego Centrum Kultury.
- Są to zespoły bardzo zróżnicowane reprezentujące bardzo odmienny folklor. Jest ciekawie, różnorodnie, barwnie, czasami głośno - mówi Monika Dziedzic, dyrektor artystyczny Interfolku.
Jednak szczególnym zainteresowaniem cieszy się francuski zespół szczudlarzy. - Przez 5 lat pracowaliśmy, żeby ściągnąć ten zespół do Polski. To coś bardzo unikalnego, te zespoły są rozchwytywane we Francji. Jak na razie są zachwyceni polską gościnnością - mówi przewodniczący polskiej sekcji Międzynarodowej Rady Stowarzyszeń Folklorystycznych Festiwali Sztuki Ludowej Jerzy Chmiel.
Dziś o 16 na scenie Regionalnego Centrum Kultury zagrają kapele z Polski, Słowacji i Francji. Natomiast o 19 w amfiteatrze w pełnych programach zaprezentują się zespoły pieśni i tańca z Rumuni i Kazachstanu.
- Są to zespoły bardzo zróżnicowane reprezentujące bardzo odmienny folklor. Jest ciekawie, różnorodnie, barwnie, czasami głośno - mówi Monika Dziedzic, dyrektor artystyczny Interfolku.
Jednak szczególnym zainteresowaniem cieszy się francuski zespół szczudlarzy. - Przez 5 lat pracowaliśmy, żeby ściągnąć ten zespół do Polski. To coś bardzo unikalnego, te zespoły są rozchwytywane we Francji. Jak na razie są zachwyceni polską gościnnością - mówi przewodniczący polskiej sekcji Międzynarodowej Rady Stowarzyszeń Folklorystycznych Festiwali Sztuki Ludowej Jerzy Chmiel.
Dziś o 16 na scenie Regionalnego Centrum Kultury zagrają kapele z Polski, Słowacji i Francji. Natomiast o 19 w amfiteatrze w pełnych programach zaprezentują się zespoły pieśni i tańca z Rumuni i Kazachstanu.