Koncertem "Warjutkowo" kończy się dziś 41 Fama, czyli Międzynarodowy Campus Akademicki.
Do Świnoujścia przyjechało ponad 200 studentów, którzy pod okiem profesjonalistów przez ostatnie 2 tygodnie szkolili swoje umiejętności muzyczne, malarskie czy aktorskie, działały m.in. warsztaty jazzowe, wokalne, filmowe i radiowe.
Festiwal to kilkadziesiąt różnych wydarzeń, koncertów, przedstawień, happeningów. Na promach w centrum działała grupa happeningowa Jarosława Gawlika, która witała turystów.
Na Festiwalu wiele początkujących zespołów doświadczało pierwszych objawów popularności. Tak było m.in. z Frument Project. Z kolei Paweł Chara zaprezentował swoje fotografie wykonane w Chinach.
Dziś finał "Warjutkowo", scenariusz napisał Michała Zabłocki, reżyserem natomiast jest Jerzy Jan Połoński. Scenerią będzie cyrk mówi reżyser.
Początek finału Famy dziś o 20-tej w amfiteatrze, wstęp bezpłatny. Wtedy też poznamy laureatów nagród w tym głównej - Trytona.
Festiwal to kilkadziesiąt różnych wydarzeń, koncertów, przedstawień, happeningów. Na promach w centrum działała grupa happeningowa Jarosława Gawlika, która witała turystów.
Na Festiwalu wiele początkujących zespołów doświadczało pierwszych objawów popularności. Tak było m.in. z Frument Project. Z kolei Paweł Chara zaprezentował swoje fotografie wykonane w Chinach.
Dziś finał "Warjutkowo", scenariusz napisał Michała Zabłocki, reżyserem natomiast jest Jerzy Jan Połoński. Scenerią będzie cyrk mówi reżyser.
Początek finału Famy dziś o 20-tej w amfiteatrze, wstęp bezpłatny. Wtedy też poznamy laureatów nagród w tym głównej - Trytona.