Mieliśmy do czynienia z próbą nielegalnego zastopowania procesu legislacyjnego - tak o wydarzeniach w Sejmie mówi Krzysztof Zaremba.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości dodaje, że głosowanie nad budżetem poza salą plenarną Sejmu było zgodne z prawem.
- Regulamin Sejmu stanowi wyraźnie, że Sejm obraduje tam, gdzie się zbierze. Tak samo, jak w kwietniu mieliśmy Zgromadzenie Narodowe z okazji rocznicy Chrztu Polski w Poznaniu, tak samo tu było w Sali Kolumnowej - mówi Zaremba.
W obradach sejmowych brali udział również posłowie opozycji - dodaje poseł Zaremba. - Posłowie z Kukiz'15 brali udział w głosowaniu, na sali byli obecni także posłowie opozycji. W związku z tym kworum było daleko przekroczone poza wielkość klubu.
Politycy opozycji kwestionują legalność piątkowych obrad sejmowych. Nowoczesna chce złożyć zawiadomienie do prokuratury w związku z możliwością popełnienia przestępstwa przez marszałka. Z kolei szef PO Grzegorz Schetyna zapowiedział złożenie zawiadomień do prokuratury ws. głosowań nad budżetem, które odbyły się w piątek w Sali Kolumnowej. - Wszystko to, co zdarzyło się w Sejmie było nielegalne - dodał i zapowiedział, że posłowie pozostaną na sali plenarnej do 20 grudnia.
- Regulamin Sejmu stanowi wyraźnie, że Sejm obraduje tam, gdzie się zbierze. Tak samo, jak w kwietniu mieliśmy Zgromadzenie Narodowe z okazji rocznicy Chrztu Polski w Poznaniu, tak samo tu było w Sali Kolumnowej - mówi Zaremba.
W obradach sejmowych brali udział również posłowie opozycji - dodaje poseł Zaremba. - Posłowie z Kukiz'15 brali udział w głosowaniu, na sali byli obecni także posłowie opozycji. W związku z tym kworum było daleko przekroczone poza wielkość klubu.
Politycy opozycji kwestionują legalność piątkowych obrad sejmowych. Nowoczesna chce złożyć zawiadomienie do prokuratury w związku z możliwością popełnienia przestępstwa przez marszałka. Z kolei szef PO Grzegorz Schetyna zapowiedział złożenie zawiadomień do prokuratury ws. głosowań nad budżetem, które odbyły się w piątek w Sali Kolumnowej. - Wszystko to, co zdarzyło się w Sejmie było nielegalne - dodał i zapowiedział, że posłowie pozostaną na sali plenarnej do 20 grudnia.