Protest sejmowej opozycji wspierało około siedemdziesięciu osób w Szczecinie.
Manifestacja zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji na placu Solidarności miała być wsparciem polityków, którzy od kilku godzin zajmują sejmową mównicę.
- Nie zgadzam się na wszystko to co się dzieje. Dzisiaj w Sejmie jesteśmy za opozycją. - Nie chodzi o żadną ustawę dezubekizacyjną czy uchwalenie budżetu, tylko zaczęło się rano od protestu, że media miały być bez polityków. - Kuchciński wyprosił dziennikarzy. - Wystąpienie całe, które było początkiem tej awantury, też tego tak naprawdę dotyczyło - mówili zgromadzeni.
Podobne protesty odbywają się także w innych polskich miastach, w tym przed Sejmem w Warszawie. A w środku budynku od godzin popołudniowych trwa awantura.
Posłowie opozycji stoją na mównicy. W ten sposób sprzeciwiają się odwołaniu z obrad posła PO Michała Szczerby. Pojawił się z kartką "Wolne media w Sejmie". Marszałek Marek Kuchciński uznał to za zakłócanie prac.
- Nie zgadzam się na wszystko to co się dzieje. Dzisiaj w Sejmie jesteśmy za opozycją. - Nie chodzi o żadną ustawę dezubekizacyjną czy uchwalenie budżetu, tylko zaczęło się rano od protestu, że media miały być bez polityków. - Kuchciński wyprosił dziennikarzy. - Wystąpienie całe, które było początkiem tej awantury, też tego tak naprawdę dotyczyło - mówili zgromadzeni.
Podobne protesty odbywają się także w innych polskich miastach, w tym przed Sejmem w Warszawie. A w środku budynku od godzin popołudniowych trwa awantura.
Posłowie opozycji stoją na mównicy. W ten sposób sprzeciwiają się odwołaniu z obrad posła PO Michała Szczerby. Pojawił się z kartką "Wolne media w Sejmie". Marszałek Marek Kuchciński uznał to za zakłócanie prac.