Dwa lata temu w maju, 25-latek zmarł w komisariacie policji Wrocław Stare Miasto. Rok po jego śmierci, światło dzienne ujrzał film z paralizatora, którym policjant razi młodego mężczyznę zakutego w kajdanki w toalecie. Czterej policjanci usłyszeli później zarzuty przekroczenia uprawnień i torturowania zatrzymanego.
W czwartek zeznawał mężczyzna, który jako jeden z ostatnich widział Stachowiaka żywego.
Dariusz S. był jednym z zatrzymanych tego dnia. On, dwóch innych mężczyzn oraz Igor Stachowiak razem trafili do policyjnej izby zatrzymań przy Trzemeskiej.
Znamy pełną treść zeznań, jakie złożył w czwartek przed sądem Dariusz S., ale nie możemy ich upubliczniać aż do zakończenia procesu. Sąd starał się ustalić przede wszystkim, jak wyglądała twarz Stachowiaka, kiedy przywieziono go do komisariatu oraz w jaki sposób zachowywali się policjanci wobec zatrzymanych. Obrona kwestionowała wiarygodność świadka, bo ten odsiaduje obecnie wyrok za napad z bronią w ręku. To czy miał w tym czasie np. dostęp do internetu lub telewizji i czy ma to jakikolwiek wpływ na jego zeznania, również starał się ustalić sąd.
Sąd odtworzył w czwartek także filmy nagrane podczas przeprowadzania eksperymentu procesowego w listopadzie 2016 roku. Nagrania mają pomóc w ustaleniu chronologii wydarzeń tego dnia.
Dariusz S. był jednym z zatrzymanych tego dnia. On, dwóch innych mężczyzn oraz Igor Stachowiak razem trafili do policyjnej izby zatrzymań przy Trzemeskiej.
Znamy pełną treść zeznań, jakie złożył w czwartek przed sądem Dariusz S., ale nie możemy ich upubliczniać aż do zakończenia procesu. Sąd starał się ustalić przede wszystkim, jak wyglądała twarz Stachowiaka, kiedy przywieziono go do komisariatu oraz w jaki sposób zachowywali się policjanci wobec zatrzymanych. Obrona kwestionowała wiarygodność świadka, bo ten odsiaduje obecnie wyrok za napad z bronią w ręku. To czy miał w tym czasie np. dostęp do internetu lub telewizji i czy ma to jakikolwiek wpływ na jego zeznania, również starał się ustalić sąd.
Sąd odtworzył w czwartek także filmy nagrane podczas przeprowadzania eksperymentu procesowego w listopadzie 2016 roku. Nagrania mają pomóc w ustaleniu chronologii wydarzeń tego dnia.