Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Komisja Europejska, siedziba w Brukseli. Fot. EC - Audiovisual Service / Aris Oikonomou
Komisja Europejska, siedziba w Brukseli. Fot. EC - Audiovisual Service / Aris Oikonomou
Przywódcy Unii Europejskiej ponownie podejmą próbę obsady najważniejszych stanowisk. W poniedziałek - po prawie 19 godzinach intensywnych negocjacji - nie udało się im porozumieć, szczyt został zawieszony i będzie wznowiony o godz. 11.
Powodem fiaska rozmów był sprzeciw krajów Grupy Wyszehradzkiej i Włoch wobec kandydatury Fransa Timmermansa na przewodniczącego Komisji Europejskiej.

Entuzjastycznie do tej kandydatury nie podchodziła też grupa krajów Europy Środkowo-Wschodniej. "To nie jest człowiek kompromisu" - mówili przywódcy, którzy byli przeciwni.

- Nowa Europa potrzebuje nowych twarzy, które nie kojarzą się z atakiem na innych. Nie kojarzą się i nie starają się wyszukiwać problemów, tylko raczej starają się budować mosty - mówił premier Mateusz Morawiecki.

Dodał, że wybór osób, które staną na czele Komisji Europejskiej, Rady Europejskiej i unijnej dyplomacji to formowanie kształtu Unii na najbliższe pięć lat.

- A te pięć lat mogą być determinujące na kolejne wiele lat. To jest coś więcej niż tylko głosowanie nad dyrektywą o bananach, czy dyrektywie mobilności - powiedział.

Po fiasku szczytu polityczne puzzle ze stanowiskami trzeba będzie ułożyć od nowa. I choć wiele było zwrotów akcji z Fransem Timmermansem w roli głównej, to trudno sobie wyobrazić, by we wtorek powrócił.

Kanclerz Angela Merkel mówiła, że w najbliższych latach Unia Europejska stoi przed wyzwaniami i państwa członkowskie powinny o siebie dbać bez wymuszania decyzji. Nawet jeśli jest wymagana większość dla jakieś kandydatury.

- Poparcie 21 krajów nie jest wystarczające. Głosowanie przeciwko dużej grupie państw byłoby trudne - dodała.

We wtorek na stole pojawi się nowy pakiet z nazwiskami. Przedstawi je szef Rady Europejskiej. Część krajów, w tym Polska, już w poniedziałek proponowała kilka kandydatur.

Decyzja o zawieszeniu szczytu, a nie - na przykład - o zakończeniu i zorganizowaniu nowego, w połowie lipca oznacza, że unijni przywódcy chcą podjąć decyzję w sprawie obsady stanowisk jak najszybciej.

W środę Parlament Europejski zaplanował wybór swoich władz, w tym przewodniczącego. Chodzi o to, by nie oddawać inicjatywy europosłom, bo wtedy to do ich decyzji unijni przywódcy mogą się dostosowywać. Co więcej, w tajnym głosowaniu, sytuacja w Europarlamencie może się wymknąć spod kontroli. A częścią pakietu, który unijni przywódcy mają uzgodnić, jest stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego dla niemieckiego chadeka Manfreda Webera, który był przymierzany do szefa Komisji Europejskiej, ale został odrzucony przez unijnych liderów.
Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty