W kościele świętych apostołów Piotra i Pawła w Szczyrku zakończyło się nabożeństwo żałobne ku czci tragicznie zmarłych członków rodziny Kaimów, którzy zginęli w wybuchu gazu 4 grudnia. Pod gruzami domu, w którym wybuchł gaz, zginęło osiem osób, w tym czworo dzieci.
Urny z prochami ofiar po nabożeństwie przewieziono na miejscowy cmentarz komunalny, gdzie odbyła się ceremonia pochówku.
Trzy osoby podejrzane o spowodowanie wybuchu gazu w Szczyrku usłyszały zarzuty. Teraz wymiar sprawiedliwości dokona oceny okoliczności zdarzenia. Są wnioski o areszt dla podejrzanych. Decyzja ma zapaść w ciągu najbliższych 24 godzin. Podejrzanym grozi kara 12 lat więzienia.