15 milionów zakażeń koronawirusem zanotowano w ubiegłym tygodniu na całym świecie - informuje Światowa Organizacja Zdrowia. To najwyższa taka liczba od początku pandemii. Powodem wzrostu zachorowań jest nowy wariant wirusa Omikron.
Szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus poinformował podczas konferencji prasowej, że liczba zakażeń na świecie jest obecnie rekordowo wysoka, ale liczba zgonów jest niższa niż przed rokiem, co sugeruje, że Omikron nie jest aż tak zabójczy jak wariant Delta.
Szef WHO przestrzegł jednak przed bagatelizowaniem nowej wersji wirusa. Tedros Adhanom Ghebreyesus apelował o zaszczepienie jak największej liczby osób. Przyznał, że założone przez WHO cele będą trudne do osiągnięcia.
- W 90 krajach nie zaszczepiono jeszcze nawet 40 procent osób, a w 36 krajach preparat dostało mniej niż 10 procent populacji - mówił szef WHO.
Światowa Organizacja Zdrowia apelowała wcześniej, by do połowy tego roku zaszczepić 70 procent mieszkańców wszystkich krajów.
Eksperci z WHO twierdzą, że wobec kolejnych mutacji wirusa firmy farmaceutyczne będą musiały modyfikować dostępne szczepionki, żeby podtrzymać ich skuteczność.
Na całym świecie na COVID-19 zmarło dotąd 5,5 milionów osób, a łączna liczba zakażeń to 314 mln. Takie dane podają naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii.
Szef WHO przestrzegł jednak przed bagatelizowaniem nowej wersji wirusa. Tedros Adhanom Ghebreyesus apelował o zaszczepienie jak największej liczby osób. Przyznał, że założone przez WHO cele będą trudne do osiągnięcia.
- W 90 krajach nie zaszczepiono jeszcze nawet 40 procent osób, a w 36 krajach preparat dostało mniej niż 10 procent populacji - mówił szef WHO.
Światowa Organizacja Zdrowia apelowała wcześniej, by do połowy tego roku zaszczepić 70 procent mieszkańców wszystkich krajów.
Eksperci z WHO twierdzą, że wobec kolejnych mutacji wirusa firmy farmaceutyczne będą musiały modyfikować dostępne szczepionki, żeby podtrzymać ich skuteczność.
Na całym świecie na COVID-19 zmarło dotąd 5,5 milionów osób, a łączna liczba zakażeń to 314 mln. Takie dane podają naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii.