Ukraińcom udało się uszkodzić rosyjski okręt patrolowy "Siergiej Kotow". Według nieoficjalnych informacji, jednostka zatonęła. Oficjalnie ukraiński wywiad poinformował o użyciu morskich dronów.
Akcję przeprowadzono w pobliżu Kerczu na okupowanym Krymie. Patrolowiec „Siergiej Kotow” został trafiony przez ukraińskie pływające bezzałogowce "Magura V5". Dokonał tego oddział specjalny ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Jak czytamy w oświadczeniu wywiadu, uszkodzone zostały prawa i lewa burta okrętu. Nie poinformowano czy „Siergiej Kotow” poszedł na dno. W internecie pojawiły się nagrania z momentu trafienia okrętu. Nie wiadomo na razie, co się stało z jego 80-osobową załogą.
„Siergiej Kotow” to nowoczesny okręt, oddany do użytku w lipcu 2022 roku. Wyposażony był między innymi w system przeciwlotniczy "Sztil", przewozić mógł też śmigłowiec.
Jak czytamy w oświadczeniu wywiadu, uszkodzone zostały prawa i lewa burta okrętu. Nie poinformowano czy „Siergiej Kotow” poszedł na dno. W internecie pojawiły się nagrania z momentu trafienia okrętu. Nie wiadomo na razie, co się stało z jego 80-osobową załogą.
„Siergiej Kotow” to nowoczesny okręt, oddany do użytku w lipcu 2022 roku. Wyposażony był między innymi w system przeciwlotniczy "Sztil", przewozić mógł też śmigłowiec.