Holenderska policja prowadzi dochodzenie w sprawie antysemickich ataków na izraelskich kibiców i osoby przypominające wyglądem Żydów. W niedzielę funkcjonariusze zatrzymali 50 propalestyńskich demonstrantów, którzy mimo zakazu wprowadzonego przez burmistrz Femke Halsemę zorganizowali protest w centrum Amsterdamu.
Burmistrz miasta, która odpowiada za bezpieczeństwo, wprowadziła zakaz organizowania demonstracji na cały weekend, po czym przedłużyła go do czwartku. Według policji nadal istnieje ryzyko eskalacji przemocy. Mimo, że izraelscy kibice wyjechali z Amsterdamu, w weekend powtórzyły się antysemickie incydenty. Osoby przypominające wyglądem Żydów były ponownie proszone na ulicach o paszporty i pytane, czy są Żydami lub Izraelczykami.
Zakaz organizowania demonstracji nie spodobał się propalestyńskim aktywistom. Około 200 z nich zebrało się w niedzielę w centrum miasta. Policja aresztowała 50 osób, resztę autobusami wywiozła do dzielnicy na obrzeżach miasta, z której mogli wrócić do domów.
Zakaz organizowania demonstracji nie spodobał się propalestyńskim aktywistom. Około 200 z nich zebrało się w niedzielę w centrum miasta. Policja aresztowała 50 osób, resztę autobusami wywiozła do dzielnicy na obrzeżach miasta, z której mogli wrócić do domów.