W Gruzji od 2 tygodni trwa antyrządowy protest. Gruzini wychodzą na ulice, żądając wznowienia procesów negocjacyjnych z Unią Europejską oraz dymisji rządu i nowych wyborów parlamentarnych.
Protesty wybuchły po tym, gdy rząd ogłosił zawieszenie procesu eurointegracji do 2028 roku.
W nocy, na wiecu w Tbilisi opozycja ogłosiła czteropunktowy plan działań. Demonstracje mają trwać nieustanie w całej Gruzji. Żadna partia opozycyjna nie wyśle swoich przedstawicieli do parlamentu, który nadal będzie uznawany za nielegalny tak, jak i rząd. Natomiast rządzący przyjęli projekt ustawy zakazującej używania fajerwerków, laserów oraz zakrywania twarzy w trakcie ulicznych demonstracji.
W nocy, na wiecu w Tbilisi opozycja ogłosiła czteropunktowy plan działań. Demonstracje mają trwać nieustanie w całej Gruzji. Żadna partia opozycyjna nie wyśle swoich przedstawicieli do parlamentu, który nadal będzie uznawany za nielegalny tak, jak i rząd. Natomiast rządzący przyjęli projekt ustawy zakazującej używania fajerwerków, laserów oraz zakrywania twarzy w trakcie ulicznych demonstracji.