Nawet tysiąc złotych mandatu można dostać za samowolne wycięcie z lasu świątecznego drzewka.
Proceder nasila się im bliżej wigilii, dlatego policjanci wspólnie ze strażnikami leśnymi prowadzą akcję "Choinka".
- Są wspólne patrole w dzień i w nocy, więc złodzieje muszą się mieć na baczności - mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Lipusz Marcin Trzeciak.
Jeśli złodziej połasi się na większą liczbę świątecznych drzewek i straty są znaczne, może usłyszeć zarzut kradzieży. Za to grozi 5 lat więzienia.
- Są wspólne patrole w dzień i w nocy, więc złodzieje muszą się mieć na baczności - mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Lipusz Marcin Trzeciak.
Jeśli złodziej połasi się na większą liczbę świątecznych drzewek i straty są znaczne, może usłyszeć zarzut kradzieży. Za to grozi 5 lat więzienia.
Edycja tekstu: Michał Król