Prezenty przygotowane przez darczyńców trafiają do potrzebujących. Trwa weekend cudów Szlachetnej Paczki.
- Od ośmiu lat już pomagamy. Nie zamierzamy przestać, będziemy cały czas pomagać, póki możemy. - Nasza rodzina postanowiła pomóc innej rodzinie. Mąż wybrał pana, który jest w potrzebie z synem. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy pomóc. W dzisiejszych czasach wszystkiego mamy w nadmiarze, a niektórym brakuje pewnych rzeczy i trzeba się dzielić. - Już rozwiozłem 30 paczek do pięciu urodzin. Najczęściej to były zabawki dla dzieci, jedzenie, wózek inwalidzki, a ludzie najczęściej reagowali bardzo emocjonalnie, płakali, byli bardzo wdzięczni, że przyjechaliśmy i dotrzymaliśmy obietnicę, że odwiedzimy - mówią wolontariusze.
- Przygotowaliśmy się już od września, a rodziny zostały odwiedzone od końca września i była taka bardzo duża praca, żeby to wszystko ogarnąć, żeby wszystko działało. Darczyńcami głównie są firmy, ale też zdarzają się osoby prywatne, szkoły, policja dużo paczek robiła. Potrzeby są bardzo zróżnicowane: od zwykłej żywności, środków czystości, lodówki, pralki, łóżka. Staram się odwiedzać wszystkie rodziny, które ja miałem. Te paczki przy tej rodzinie rozpakowujemy. Pamiętam sytuację, że pani była zachwycona, że została klapki. Bardzo mnie ruszyło, że to taka mała rzecz, a dla kogoś sprawia to ogromną radość - dodaje wolontariusz.
W całym kraju paczki trafią do prawie 20 tysięcy rodzin.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł
- Przygotowaliśmy się już od września, a rodziny zostały odwiedzone od końca września i była taka bardzo duża praca, żeby to wszystko ogarnąć, żeby wszystko działało. Darczyńcami głównie są firmy, ale też zdarzają się osoby prywatne, szkoły, policja dużo paczek robiła. Potrzeby są bardzo zróżnicowane: od zwykłej żywności, środków czystości, lodówki, pralki, łóżka. Staram się odwiedzać wszystkie rodziny, które ja miałem. Te paczki przy tej rodzinie rozpakowujemy. Pamiętam sytuację, że pani była zachwycona, że została klapki. Bardzo mnie ruszyło, że to taka mała rzecz, a dla kogoś sprawia to ogromną radość - dodaje wolontariusz.
W całym kraju paczki trafią do prawie 20 tysięcy rodzin.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin