Litewski minister transportu Rokas Masiulis powiedział agencji prasowej BNS, że jeśli umowa z przewoźnikiem zostanie zawarta przed końcem roku, to od maja z Wilna będą realizowane dwa takie loty dziennie.

Szef resortu gospodarki Virginijus Sinkevičius poinformował, że umowa z LOT-em ma zostać zawarta na pięć lat. Litewskie środowisko biznesowe domagało się takiego połączenia już od dłuższego czasu. Jak zaznaczył minister gospodarki, Litwa z powodu braku połączenia ze stolicą Wielkiej Brytanii straciła wiele inwestycji.

- Londyn jest kluczowym połączeniem, o którym mówią inwestorzy w rozmowach dotyczących wyzwań związanych z prowadzeniem inwestycji na Litwie - dodał Virginijus Sinkevičius.

Loty z Wilna do londyńskiego City mają być dotowane przez resort gospodarki, ale maksymalnie do wysokości 3 mln euro rocznie. Im więcej pasażerów skorzysta z połączenia, tym mniejsza będzie dotacja z budżetu państwa. Litwa przez ostatnie dwa lata musiała w tej sprawie negocjować z Komisją Europejską, która sceptycznie ocenia możliwości dotowania przez państwo połączeń lotniczych.

Wilno jest jedną z niewielu stolic w Europie, która nie ma połączenia lotniczego z londyńskim lotniskiem Heathrow czy London City. Do stolicy Wielkiej Brytanii można dolecieć jedynie korzystając z oferty tanich przewoźników lotniczych.