Szczecin upamiętni w czwartek 69. rocznicę Powstania Warszawskiego. Punktualnie o 17 w całym mieście zawyją syreny i zatrzymają się pojazdy komunikacji miejskiej.
Na magistracie, innych miejskich budynkach i na masztach wiszą już biało-czerwone flagi.
W Szczecinie żyje około dwudziestu żołnierzy Powstania Warszawskiego. Są to ludzie w wieku około 90 lat. Powstańcy wezmą dziś udział w mszy świętej, która zostanie odprawiona o 17 w katedrze w intencji ofiar powstania. Tylko jeden żołnierz pojedzie ze Szczecina do Warszawy, aby wziąć udział w głównych obchodach 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Profesor Zbigniew Kruszewski podczas Powstania Warszawskiego miał szesnaście lat. Do Szczecina przyjeżdża ze Stanów Zjednoczonych, gdzie wyemigrował zaraz po wojnie.
- Największe straty podczas Powstania Warszawskiego poniosła ludność cywilna, która ginęła w ciągłych nalotach - wspomina prof. Kruszewski.
Zryw przeciwko okupującym wojskom niemieckim zorganizowany przez Armię Krajową w ramach akcji "Burza", połączony był z ujawnieniem się najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Podczas powstania, które trwało 2 miesiące, zginęło 16 tysięcy żołnierzy, a do niewoli trafiło drugie tyle.
W całej Polsce rocznica "Godziny W" zostanie przez mieszkańców uczczona minutą ciszy.
W Szczecinie żyje około dwudziestu żołnierzy Powstania Warszawskiego. Są to ludzie w wieku około 90 lat. Powstańcy wezmą dziś udział w mszy świętej, która zostanie odprawiona o 17 w katedrze w intencji ofiar powstania. Tylko jeden żołnierz pojedzie ze Szczecina do Warszawy, aby wziąć udział w głównych obchodach 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Profesor Zbigniew Kruszewski podczas Powstania Warszawskiego miał szesnaście lat. Do Szczecina przyjeżdża ze Stanów Zjednoczonych, gdzie wyemigrował zaraz po wojnie.
- Największe straty podczas Powstania Warszawskiego poniosła ludność cywilna, która ginęła w ciągłych nalotach - wspomina prof. Kruszewski.
Zryw przeciwko okupującym wojskom niemieckim zorganizowany przez Armię Krajową w ramach akcji "Burza", połączony był z ujawnieniem się najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Podczas powstania, które trwało 2 miesiące, zginęło 16 tysięcy żołnierzy, a do niewoli trafiło drugie tyle.
W całej Polsce rocznica "Godziny W" zostanie przez mieszkańców uczczona minutą ciszy.