Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Urzędnicy nie potrafią rozwiązać problemu i chowają się za procedurami - posłowie i rolnicy atakują szczecińską Agencję Nieruchomości Rolnych i Najwyższą Izbę Kontroli. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Urzędnicy nie potrafią rozwiązać problemu i chowają się za procedurami - posłowie i rolnicy atakują szczecińską Agencję Nieruchomości Rolnych i Najwyższą Izbę Kontroli. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Urzędnicy nie potrafią rozwiązać problemu i chowają się za procedurami - posłowie i rolnicy atakują szczecińską Agencję Nieruchomości Rolnych i Najwyższą Izbę Kontroli.
Ich zdaniem, raport NIK-u pokazał patologie w przetargach na zakup ziemi, które organizuje Agencja.

Reakcji rządu jednak brak. Według ustaleń Izby, grunty wystawiane na sprzedaż przejmują często zagraniczne firmy, a nie polscy rolnicy. Raportem zajęli się uczestnicy senackiej komisji rolnictwa.

- ANR zupełnie nie panuje nad obrotem ziemią - alarmował Janusz Wojciechowski. Europosła oburza również pozytywna ocena, jaką NIK ostatecznie wystawił Agencji. - Sytuacja jest fatalna i nie ma żadnej kontroli nad tym, co się dzieje ze sprzedażą ziemi - uważa Wojciechowski.

Ziemi zaczyna już brakować dla polskich rolników. - Wykupują ją zagraniczne firmy - skarżył się organizator protestów w Szczecinie i regionie Edward Kosmal. - Spółki mają po 30 tysięcy hektarów. To spółki holenderskie, niemieckie.

Dyrektor szczecińskiego oddziału NIK Jarosław Staniszewski wyjaśniał, że Izba nie mogła ocenić inaczej działalności Agencji, bo kontrolerzy nie zajmowali się jedynie tym, jak ANR radzi sobie ze sprzedażą ziemi. - Uwzględniając cały stan faktyczny, ocena została podwyższona - przyznał Janiszewski.

Ministerstwo Rolnictwa zapewnia, że trwają już prace nad zmianami w prawie, które uniemożliwią zagranicznym firmom kupowanie polskiej ziemi. Rolnicy nie wierzą jednak w te zapewnienia.

Sprzedaż ziemi zagranicznym firmom była jednym z głównych powodów protestów rolniczych w Szczecinie i regionie. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że w 2011 i 2012 roku zachodnie spółki kupiły w województwie 4,5 tysiąca hektarów ziemi.
Relacja Jarosława Gowina.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty