Dziś chrześcijanie rozpoczynają Triduum Paschalne, czyli trzy święte dni, które są pamiątką Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. W Kościele Rzymskokatolickim Wielki Czwartek to pamiątka ustanowienia kapłaństwa i eucharystii, czyli komunii świętej.
- Dzisiejsza liturgia jest symboliczna i jest pamiątką ostatniej wieczerzy Chrystusa - mówi salezjanin ks. Mariusz Wencławek. - Pojawiają się znaki, które były obecne na pierwszej eucharystii np. obmycie nóg, które ma miejsce w wielu świątyniach.
Obrzęd obmycia nóg dwunastu mężczyznom przez celebransa jest pamiątką obmycia nóg dwunastu Apostołom przez Jezusa w Wieczerniku.
- Tylko uczestnicząc w Triduum, można w pełni przeżyć Zmartwychwstanie - podkreśla chrystusowiec ks. Kamil Żyłczyński. - Nie idziemy tam na wspominki, odegrać jakieś sceny z życia Jezusa, ale mamy rzeczywiście uczestniczyć w ostatniej wieczerzy przyjmując komunię świętą.
Zanim abp Andrzej Dzięga będzie przewodniczył o godz. 19 liturgii Wieczerzy Pańskiej w Bazylice Archikatedralnej, o godz. 10 w katedrze metropolita szczecińsko-kamieński odprawi Mszę Krzyżma Świętego, na której poświęci oleje używane przez cały rok m.in. w sakramencie bierzmowania czy namaszczenia chorych. Kapłani odnowią wtedy też swoje przyrzeczenia.
Obrzęd obmycia nóg dwunastu mężczyznom przez celebransa jest pamiątką obmycia nóg dwunastu Apostołom przez Jezusa w Wieczerniku.
- Tylko uczestnicząc w Triduum, można w pełni przeżyć Zmartwychwstanie - podkreśla chrystusowiec ks. Kamil Żyłczyński. - Nie idziemy tam na wspominki, odegrać jakieś sceny z życia Jezusa, ale mamy rzeczywiście uczestniczyć w ostatniej wieczerzy przyjmując komunię świętą.
Zanim abp Andrzej Dzięga będzie przewodniczył o godz. 19 liturgii Wieczerzy Pańskiej w Bazylice Archikatedralnej, o godz. 10 w katedrze metropolita szczecińsko-kamieński odprawi Mszę Krzyżma Świętego, na której poświęci oleje używane przez cały rok m.in. w sakramencie bierzmowania czy namaszczenia chorych. Kapłani odnowią wtedy też swoje przyrzeczenia.