Kilka demonstracji wypełniło ostatni przed świętami wieczór w Magdeburgu. Największą zorganizowała AfD z udziałem kandydatki na kanclerza Alice Weidel. Partia skrajnej prawicy odcina się od sprawcy piątkowego zamachu na świątecznym jarmarku.
Saudyjczyk, który samochodem zabił pięciu ludzi i ranił ponad dwieście osób, w ostatnich latach przedstawiał się jako przeciwnik islamu i zwolennik Alternatywy dla Niemiec.
To jednak partia skrajnej prawicy najmocniej wykorzystuje do celów politycznych przeprowadzony przez Taleba A. zamach. Mimo że postać sprawcy nie wpisuje się w schemat islamistycznie motywowanych zamachów, AfD swoją reakcję kieruje przeciw muzułmanom i imigrantom.
"Ktoś, kto gardzi wszystkim, co dla nas istotne i co kochamy, nie jest jednym z nas" - mówiła na placu przy katedrze w Magdeburgu Alice Weidel do swoich zwolenników. W tym samym miejscu i czasie odbyło się kilka kontrmanifestacji pod hasłami sprzeciwu wobec rasizmu i nienawiści.
Do piątkowego zamachu doszło w stolicy landu Saksonia-Anhalt. Szef kontrwywiadu sąsiedniej Turyngii ocenił we wtorek, że to, co wiadomo o sprawcy, pozwala zakwalifikować zamach jako motywowany prawicowym ekstremizmem.
To jednak partia skrajnej prawicy najmocniej wykorzystuje do celów politycznych przeprowadzony przez Taleba A. zamach. Mimo że postać sprawcy nie wpisuje się w schemat islamistycznie motywowanych zamachów, AfD swoją reakcję kieruje przeciw muzułmanom i imigrantom.
"Ktoś, kto gardzi wszystkim, co dla nas istotne i co kochamy, nie jest jednym z nas" - mówiła na placu przy katedrze w Magdeburgu Alice Weidel do swoich zwolenników. W tym samym miejscu i czasie odbyło się kilka kontrmanifestacji pod hasłami sprzeciwu wobec rasizmu i nienawiści.
Do piątkowego zamachu doszło w stolicy landu Saksonia-Anhalt. Szef kontrwywiadu sąsiedniej Turyngii ocenił we wtorek, że to, co wiadomo o sprawcy, pozwala zakwalifikować zamach jako motywowany prawicowym ekstremizmem.