Na całej Ukrainie w środę nad ranem ogłoszono alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Rosyjskie wojska wystrzeliły także z Morza Czarnego rakiety manewrujące Kalibr - podała agencja Ukrinform.
Zaatakowany rakietami został m.in. Krzywy Róg, gdzie zginęła co najmniej jedna osoba, a 17 jest rannych. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne, sklepy i samochody.
Pod zmasowanym atakiem rakietowym jest Charków. Jak poinformował szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow, po atakach Rosjan wybuchło kilka pożarów, zniszczeniu uległo też część cywilnej infrastruktury niemieszkalnej.
"Armia rosyjska uderzyła co najmniej siedem razy. Charków i region – bądźcie w schronach!" - apelował Syniehubow.
Wcześniej władze wojskowe Ukrainy informowały, że z lotniska Ołenia w obwodzie murmańskim w Rosji wystartowało kilka bombowców Tu-95, które obrały kurs na południe.
Pod zmasowanym atakiem rakietowym jest Charków. Jak poinformował szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow, po atakach Rosjan wybuchło kilka pożarów, zniszczeniu uległo też część cywilnej infrastruktury niemieszkalnej.
"Armia rosyjska uderzyła co najmniej siedem razy. Charków i region – bądźcie w schronach!" - apelował Syniehubow.
Wcześniej władze wojskowe Ukrainy informowały, że z lotniska Ołenia w obwodzie murmańskim w Rosji wystartowało kilka bombowców Tu-95, które obrały kurs na południe.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek