Zarząd PKP Cargo po cichu zlikwidował swój zakład napraw wagonów w Szczecinku - twierdzą związkowcy. Alarmują, że 40 osób może stracić pracę. To element restrukturyzacji kolejowej spółki.
- W ubiegły poniedziałek, kiedy pracownicy przyszli do pracy, zobaczyli, że wszystkie wagony i elementy do naprawy zostały z warsztatu wywiezione. Jeszcze w poniedziałek otrzymali wiadomość, że tego zakładu już tutaj nie ma - twierdzi Czernielewska.
Pracownicy mieli otrzymać zapewnienie, że część załogi ma trafić do pracy w szczecińskim oddziale firmy.
Zdaniem Czernielewskiej, oni też wkrótce otrzymają wypowiedzenia. - Nie wiemy, jaki będzie dalszy los tych pracowników.
Związkowcy dodają, że szczecinecki zakład niedawno przeszedł gruntowny remont.
Z zarządem PKP Cargo, mimo wielu prób, nie udało nam się skontaktować.
Jak mówi Danuta Czernielewska z "Solidarności", pracowników nikt nie ostrzegł, że zakład przestanie istnieć.