Autor nie wytrzymał do Walentynek i już w piątek wyznał wybrance miłość. W dodatku w bardzo nietypowy i nielegalny sposób.
Około 10-metrowy napis "Magda Kocham Cię" namalował spray'em na ulicy Monte Cassino w centrum Szczecina.
Wyznanie doskonale widać z okna kamienicy naprzeciwko, postanowiliśmy więc znaleźć adresatkę. Pani Magdalena stuprocentowej pewności nie ma czy to ona jest tą Magdą.
- Przed moim oknem, to chyba do mnie. Bardzo się cieszę, to pewnie jakiś sąsiad napisał - mówi pani Magda.
Sąsiedzi i przechodnie też doceniają inwencje adoratora.
- Ktoś kogoś bardzo kocha to zrobi dla niego wszystko. Fajne wyznanie miłości. - Romantycznie. - Niespotykane w dzisiejszych czasach żeby ktoś tak wyrażał emocje i uczucia.
Autor napisu był odważny, bo pomalowanie drogi to wykroczenie. Grozi za to 500 zł - mówi rzeczniczka szczecińskiej straży miejskiej Joanna Wojtach.
- Potrzebne jest ujęcie kogoś na gorącym uczynku. Uzyskałam informacje, że nie było świadków i nie ma tam monitoringu. Sprawcy nie ujęliśmy, więc tym razem komuś się upiecze - tłumaczy Wojtach.
Straż miejska powiadomiła Zarząd Dróg. Pracownicy zmyją wyznanie najprawdopodobniej po Walentynkach.
Wyznanie doskonale widać z okna kamienicy naprzeciwko, postanowiliśmy więc znaleźć adresatkę. Pani Magdalena stuprocentowej pewności nie ma czy to ona jest tą Magdą.
- Przed moim oknem, to chyba do mnie. Bardzo się cieszę, to pewnie jakiś sąsiad napisał - mówi pani Magda.
Sąsiedzi i przechodnie też doceniają inwencje adoratora.
- Ktoś kogoś bardzo kocha to zrobi dla niego wszystko. Fajne wyznanie miłości. - Romantycznie. - Niespotykane w dzisiejszych czasach żeby ktoś tak wyrażał emocje i uczucia.
Autor napisu był odważny, bo pomalowanie drogi to wykroczenie. Grozi za to 500 zł - mówi rzeczniczka szczecińskiej straży miejskiej Joanna Wojtach.
- Potrzebne jest ujęcie kogoś na gorącym uczynku. Uzyskałam informacje, że nie było świadków i nie ma tam monitoringu. Sprawcy nie ujęliśmy, więc tym razem komuś się upiecze - tłumaczy Wojtach.
Straż miejska powiadomiła Zarząd Dróg. Pracownicy zmyją wyznanie najprawdopodobniej po Walentynkach.