800-kilogramowy żubr spaceruje po podwórkach Tuczna na wschodzie województwa, niszczy uprawy, wyjada resztki ze śmietnika i coraz śmielej podchodzi do domów. Mieszkańcy boją się, że zwierzę może im zrobić krzywdę.
Zwierzę ma kilkanaście lat i pochodzi z Pszczyny. Został wypuszczony na wolność w ramach ministerialnego programu przywracania populacji żubra w Polsce. Został jednak wypuszczony zbyt późno i oswoił się z ludźmi. Po odrzuceniu go przez stado wolno żyjących żubrów wybrał więc ludzkie towarzystwo.
Władze miasteczka zapowiadają, że żubr zostanie uśpiony a później przewieziony do jednej z zagród pokazowych.
Władze miasteczka zapowiadają, że żubr zostanie uśpiony a później przewieziony do jednej z zagród pokazowych.