Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

We wtorek Ewa Żmuda-Trzebiatowska ze Świnoujścia powiedziała w Radiu Szczecin, że Polacy wyjeżdżają za granicę, bo "chcą zobaczyć, jak jest gdzie indziej". Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
We wtorek Ewa Żmuda-Trzebiatowska ze Świnoujścia powiedziała w Radiu Szczecin, że Polacy wyjeżdżają za granicę, bo "chcą zobaczyć, jak jest gdzie indziej". Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
"Zostałam źle zrozumiana" - tak posłanka PO tłumaczy swoją wypowiedź o emigracji za pracą.
We wtorek Ewa Żmuda-Trzebiatowska ze Świnoujścia powiedziała w Radiu Szczecin, że Polacy wyjeżdżają za granicę, bo "chcą zobaczyć, jak jest gdzie indziej". To wywołało lawinę krytyki. Internauci komentowali, że Ewa Żmuda-Trzebiatowska ma emigrantów za turystów.

Posłankę zaatakował też radny PO ze Świnoujścia. Jan Borowski napisał na Facebooku, że skompromitowała partię. Dziś Ewa-Żmuda-Trzebiatowska wyjaśnia, że została źle zrozumiana. Jak mówi, chodziło o to, że ludzie wyjeżdżają, by porównać warunki pracy, zdobyć doświadczenie i rozwijać się. Niektórzy chcą też zarabiać więcej, tak jak część lekarzy.

Jak zapewnia, wie że Polska nie jest krajem mlekiem i miodem płynącym, ale zaznacza, że sytuacja gospodarcza poprawiła się.

Posłanka Ewa Żmuda-Trzebiatowska twierdzi, że radny Borowski atakuje ją, bo nie może pogodzić się z porażką w poprzednich wyborach parlamentarnych.

- Ja dostałam mandat, a pan Borowski nie i czuje się poszkodowany. Ja jednak nie zamierzam się angażować w jakieś relacje z tym panem - powiedziała parlamentarzystka Platformy.

Posłanka dodaje, że o sprawie poinformowała szefa PO w Świnoujściu i liczy, że ten wyciągnie konsekwencje wobec Borowskiego.
Relacja Kamila Nieradki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty