Na świecie marnuje się rocznie ponad miliard ton jedzenia, Polacy - według wyliczeń Eurostatu - wyrzucają w ciągu roku dziewięć milionów ton żywności.
Szczególnie dużo jedzenia marnuje się po świętach, bo przygotowuje się go za dużo. Co zrobić, żeby żywność się nie zmarnowała? Można przekazać ją potrzebującym - o to apelują organizacje charytatywne, szczególnie po świętach. W całej Polsce w gospodarstwach domowych rocznie marnuje się ponad dwa miliony ton żywności.
W Szczecinie żywność można oddać na przykład do schroniska dla osób bezdomnych - mówi Arkadiusz Oryszewski ze szczecińskiego Stowarzyszenia Feniks.
- Każdą żywność jesteśmy w stanie tutaj przekazać, odpowiednio przygotować, bo na miejscu mamy jadłodajnię. Na dzień dzisiejszy z żywności korzysta w naszym schronisku 140 osób. Możemy zobaczyć jaka to jest duża potrzeba - zachęca Oryszewski.
Mile widziane będą produkty ze świątecznego stołu - mówi Arkadiusz Oryszewski.
- Możemy przynieść gotowe dania, owoce, ciasta. Jest to mile widziane, bo na co dzień takich rzeczy tutaj nie mamy. Oczywiście przyjmiemy z chęcią również ryż, kasza czy produkty sypkie - wyjaśnia Oryszewski.
Jedzenie do schroniska przy ulicy Zamkniętej 5 można przywozić przez całą dobę. . Żywność przyda się też w schroniskach dla osób bezdomnych prowadzonych przez szczecińską Caritas, przy Strzałowskiej, Racibora, Nehringa albo w Płoni przy ulicy Piasecznej.
W Szczecinie żywność można oddać na przykład do schroniska dla osób bezdomnych - mówi Arkadiusz Oryszewski ze szczecińskiego Stowarzyszenia Feniks.
- Każdą żywność jesteśmy w stanie tutaj przekazać, odpowiednio przygotować, bo na miejscu mamy jadłodajnię. Na dzień dzisiejszy z żywności korzysta w naszym schronisku 140 osób. Możemy zobaczyć jaka to jest duża potrzeba - zachęca Oryszewski.
Mile widziane będą produkty ze świątecznego stołu - mówi Arkadiusz Oryszewski.
- Możemy przynieść gotowe dania, owoce, ciasta. Jest to mile widziane, bo na co dzień takich rzeczy tutaj nie mamy. Oczywiście przyjmiemy z chęcią również ryż, kasza czy produkty sypkie - wyjaśnia Oryszewski.
Jedzenie do schroniska przy ulicy Zamkniętej 5 można przywozić przez całą dobę. . Żywność przyda się też w schroniskach dla osób bezdomnych prowadzonych przez szczecińską Caritas, przy Strzałowskiej, Racibora, Nehringa albo w Płoni przy ulicy Piasecznej.