Były poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Litwiński po 15 latach odszedł z partii. Poinformował o tym na Facebooku.
Dalej dodał, że zauważa "w wielu kwestiach narastającą różnicę między jego oceną przeszłości, teraźniejszości i kierunku w jakim zmierzać winna Europa i Polska, a poglądami dominującymi w PO".
Nie wyjaśnił, o co dokładnie chodzi. Były poseł podziękował też kolegom za 15 lat wspólnej pracy.
- Zamierzam więcej czasu poświęcić rodzinie i pracy zawodowej - tak skomentował swoje odejście w rozmowie z Radiem Szczecin. Równocześnie życzył swoim kolegom z tej partii, aby najlepiej służyli Polsce.
Dodał, że Platforma Obywatelska to nie rodzina. - Ma się odmienne poglądy i jeżeli one ewoluują, ewoluują poglądy PO, moje również po części. To nie jest rodzina i pokrewieństwo i nie ma takiej potrzeby, żebym był w Platformie Obywatelskiej - powiedział Litwiński.
- Nie traktuję tego jako jakiejś manifestacji, ale jakąś konsekwencję od miesięcy albo od lat już narastającej różnicy w wielu kwestiach w ocenach rzeczywistości przeszłości, a zwłaszcza przyszłości Europy i Polski. Nie chcę wartościować kto ma więcej racji w tej sprawie. Nie ma obowiązku być w partii politycznej i nie czuję teraz potrzeby i wystarczającej jedności poglądów czy wspólnoty idei - stwierdził Litwiński.
Arkadiusz Litwiński był posłem PO przez 10 lat, w ostatnich wyborach nie zdobył mandatu. Zdarzało się, że krytykował partyjnych kolegów i rząd Platformy Obywatelskiej. Np. wielokrotnie publicznie domagał się pomocy państwa dla Pomorza Zachodniego.