Szacuje się, że w ramach tej komunistycznej zbrodni zamordowano ponad 100 tysięcy polskich obywateli mieszkających na terenie Rosji Sowieckiej. Śledztwo w sprawie operacji polskiej jest prowadzone właśnie w Szczecinie.

Prokurator Robert Osiński z Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu poinformował, że Ukraina udostępni Polsce dokumentację dotyczącą operacji polskiej NKWD.

- Tego rodzaju dokumenty są niezbędne w celu ustalenia podstawowych informacji, to znaczy, kiedy dana osoba została aresztowana, jaka była przyczyna tego aresztowania czy zatrzymania, kiedy został wydany wyrok czy też orzeczenie na podstawie, którego wymierzona została kara. Najczęściej niestety najsurowsza kara śmierci - powiedział Robert Osiński.

Jedynym państwem, które nie chce współpracować przy badaniu tej zbrodni ludobójstwa jest Białoruś. Rosja na razie nie wyraziła swojej opinii w tej sprawie.

- Wystąpiliśmy z kilkoma wnioskami o pomoc prawną, jak widać Ukraina ustosunkowała się pozytywnie, natomiast odpowiedź negatywną otrzymaliśmy, jak do tej pory z Białorusi, gdzie wskazano nam na, że ich ustawodawstwo nie przewiduje możliwości przekazywania tego rodzaju dokumentów - dodał Robert Osiński.

NKWD przeprowadziło tzw. operację polską w latach 1937 - 1938. Polacy mieszkający w ZSRR byli mordowani ze względu na pochodzenie narodowościowe.