Cztery samochody płonęły w ostatnich dniach na szczecińskiej Żelechowej - na ulicach Studziennej oraz Retry, wszystko w promieniu ok. 100 metrów.
Zaczęło się dwa tygodnie temu, wtedy paliło się jedno auto. Według opinii biegłego do spraw pożarnictwa było to podpalenie. Natomiast w nocy z niedzieli na poniedziałek spłonęły trzy auta.
- Sprawdzamy to, także z udziałem biegłego - mówiła w naszej audycji interwencyjnej "Czas
Reakcji" Anna Gembala z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Dwa samochody stały obok siebie, natomiast trzeci pojazd był znacznie oddalony od tego pierwszego, więc to może faktycznie wskazywać na podpalenia. Nie chciałabym jednak tego weryfikować, dopóki nie otrzymamy opinii od biegłego.
Sprawcy może grozić nawet 10 lat więzienia.
- Sprawdzamy to, także z udziałem biegłego - mówiła w naszej audycji interwencyjnej "Czas
Reakcji" Anna Gembala z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Dwa samochody stały obok siebie, natomiast trzeci pojazd był znacznie oddalony od tego pierwszego, więc to może faktycznie wskazywać na podpalenia. Nie chciałabym jednak tego weryfikować, dopóki nie otrzymamy opinii od biegłego.
Sprawcy może grozić nawet 10 lat więzienia.