Policjant po służbie zwrócił uwagę na wulgarne okrzyki dobiegające z pobliskiego przystanku. Dwóch mężczyzn piło alkohol i zakłócało porządek. On znał ich, bo nie raz wchodzili w konflikt z prawem i z tej racji oni znali jego, czyli wiedzieli, że jest policjantem.

Doszło do szarpaniny. Agresywny mężczyzna złapał funkcjonariusza za szyję, próbował na jego głowie rozbić butelkę. Policjantowi udało się wyswobodzić i wezwać wsparcie.

Napastników zatrzymano, sąd zgodził się na tymczasowe aresztowanie. Za usiłowanie rozboju, groźby karalne, naruszenie nietykalności i znieważenie funkcjonariuszy publicznych grozi im do 12 lat więzienia.