Numery na listach wyborczych są ważne dla partii politycznych, ale nie jest to najważniejsza rzecz w wyborach - zgodzili się goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Wczoraj Państwowa Komisja Wyborcza wylosowała numery na listach wyborczych w wyborach samorządowych dla poszczególnych komitetów. Jej przewodniczący Wojciech Hermeliński powiedział, że w losowaniu wzięło udział 10 komitetów wyborczych.
Ekspert od wizerunku i marketingu politycznego dr Mirosław Oczkoś uważa, że wylosowane numery na listach wyborczych są dla partii ważne.
- Każdy jest zadowolony z tego co słyszałem i byłoby dziwne, gdyby ktoś był niezadowolony. Zawsze można (z numerów - przyp. red.) wyciągnąć coś, co jest wizerunkowo nośne, fajne, sympatyczne, itd. - twierdzi Oczkoś.
Z kolei prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach uważa, że numery na listach nie mają poważniejszego znaczenia. Jego zdaniem znacznie większe ma układ stron na karcie do głosowania.
- Numery nie mają poważniejszego znaczenia poza grą typu "strzał w dziesiątkę", itd. To jest oczywiście robienie dobrej miny do złej gry - mówił Kik.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października.
Ekspert od wizerunku i marketingu politycznego dr Mirosław Oczkoś uważa, że wylosowane numery na listach wyborczych są dla partii ważne.
- Każdy jest zadowolony z tego co słyszałem i byłoby dziwne, gdyby ktoś był niezadowolony. Zawsze można (z numerów - przyp. red.) wyciągnąć coś, co jest wizerunkowo nośne, fajne, sympatyczne, itd. - twierdzi Oczkoś.
Z kolei prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach uważa, że numery na listach nie mają poważniejszego znaczenia. Jego zdaniem znacznie większe ma układ stron na karcie do głosowania.
- Numery nie mają poważniejszego znaczenia poza grą typu "strzał w dziesiątkę", itd. To jest oczywiście robienie dobrej miny do złej gry - mówił Kik.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października.