Firma świadcząca usługi saperskie przeszukująca teren po tym, jak w ubiegłym tygodniu budowlańcy znaleźli elementy pocisków, odkryła kolejne, potencjalnie groźne przedmioty.
- Do momentu, kiedy saperzy nie pojawią się na stadionie, na terenie inwestycji i nie przeprowadzą oględzin - nie będziemy wiedzieli, co to jest. Mogą to być łuski; stalowe elementy nie stwarzające żadnego zagrożenia ale mogą to być też, oczywiście - tak jak w przypadku ostatniego znaleziska - pociski z II wojny światowej - zaznaczył Dariusz Sadowski.
W ubiegłym tygodniu pracownicy firm budowlanych znaleźli na przebudowywanym stadionie przy Twardowskiego niewybuchy oraz łuski. Saperzy wywieźli je ze obiektu.