Szczecińska policja zanotowała pierwsze zdarzenia związane z elektrycznymi hulajnogami. Opinie słuchaczy audycji interwencyjnej "Czas reakcji" na temat działających od niedawna na terenie Szczecina wypożyczalni tych jednośladów i ich użytkowników są podzielone.
Policja zanotowała jeden wypadek i trzy kolizje - m.in. jeden z wypożyczających najechał na pieszą - kobieta trafiła do szpitala, funkcjonariusze zatrzymali też pijanego użytkowania hulajnogi.
- Plaga hulajnóg dotarła do nas. Jeżdżą jak chcą po chodnikach z taką szybkością, ze to tragedia. - Na początku hulajnogi latały, przeszkadzały, ale myślę, ze jest to kwestia edukacji - mówili słuchacze.
Nasi klienci nie są anonimowi, ponoszą odpowiedzialność za tego typu czyny - mówił Piotr Oziewicz z wypożyczalni Cabbi.
- Hulajnogi jak i każdy inny środek transportu sam w sobie nie jest niebezpieczny. Zależy tylko kto i jak użytkuje dany pojazd - ocenił.
W ostatnich dniach pojawili się jednak wandale - dodaje Piotr Oziewicz.
- Mamy do czynienia ze zorganizowaną wręcz akcją wandalizmu. Zdarzenia raczej nie są wynikiem działalności mieszkańców, myślę, że mógłby za tym stać ktoś spoza miasta. Wszystkie zdarzenia zostały zgłoszone na policję - potwierdził Oziewicz.
W Szczecinie na razie działają dwie wypożyczalnie, w najbliższych tygodniach ma rozpocząć działalność trzecia.
- Plaga hulajnóg dotarła do nas. Jeżdżą jak chcą po chodnikach z taką szybkością, ze to tragedia. - Na początku hulajnogi latały, przeszkadzały, ale myślę, ze jest to kwestia edukacji - mówili słuchacze.
Nasi klienci nie są anonimowi, ponoszą odpowiedzialność za tego typu czyny - mówił Piotr Oziewicz z wypożyczalni Cabbi.
- Hulajnogi jak i każdy inny środek transportu sam w sobie nie jest niebezpieczny. Zależy tylko kto i jak użytkuje dany pojazd - ocenił.
W ostatnich dniach pojawili się jednak wandale - dodaje Piotr Oziewicz.
- Mamy do czynienia ze zorganizowaną wręcz akcją wandalizmu. Zdarzenia raczej nie są wynikiem działalności mieszkańców, myślę, że mógłby za tym stać ktoś spoza miasta. Wszystkie zdarzenia zostały zgłoszone na policję - potwierdził Oziewicz.
W Szczecinie na razie działają dwie wypożyczalnie, w najbliższych tygodniach ma rozpocząć działalność trzecia.
- Plaga hulajnóg dotarła do nas. Jeżdżą jak chcą po chodnikach z taką szybkością, ze to tragedia. - Na początku hulajnogi latały, przeszkadzały, ale myślę, ze jest to kwestia edukacji - mówili słuchacze.
- Hulajnogi jak i każdy inny środek transportu sam w sobie nie jest niebezpieczny. Zależy tylko kto i jak użytkuje dany pojazd - ocenił.
Dodaj komentarz 2 komentarze
W Szczecinie na drogach nagminnie przekraczana jest prędkość, wymuszanie pierwszeństwa na pieszym to norma a tutaj głównym problemem nagle są hulajnogi. Ktoś chyba w swoim oku nie widzi belki skoro czepia się może 1% wszystkich uczestników ruchu. Wiecie jak najłatwiej wkurzyć kierowcę w Szczecinie? Jechać po ulicach w Śródmieściu z dozwoloną prędkością, ani 1km/h szybciej.
A może należy wprowadzić limit prędkości dla hulajnóg? Np 10-15 km/h ograniczony elektronicznie przez firmę wypożyczającą. Przecież te wszystkie problemy biorą się z nieumiejętności prowadzenia tak małego pojazdu z prędkością 25 km/h i nieumiejętności przewidywania ruchów pieszego zaskoczonego czymś co pomyka tak szybko.