Władze Szczecina mijają się z prawdą twierdząc, że do budżetu miasta w związku z polityką rządu wpływa mniej pieniędzy - mówią radni PiS.
Jest wręcz przeciwnie, bo budżet Szczecina rok do roku zwiększył się o prawie pół miliarda złotych - mówi Bartłomiej Sochański, radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Ilość pieniędzy, które otrzymują samorządy z podatków PIT i CIT, jak również dotacje i subwencje przeznaczone miastu na różne cele, rośnie szybciej, niż polskie PKB - mówi Sochański.
Budowa spalarni odpadów miała spowodować, że koszty wywozu odpadów nie będą rosły. Tymczasem jest odwrotnie - twierdzi Agnieszka Kurzawa, radna PiS.
- Mieszkańcy oczekiwali, że będzie ona hamowała wzrost tych podwyżek za śmieci w kolejnych latach. Natomiast mamy sytuację taką, że miasto Szczecin ma jedne z wyższych podwyżek w ciągu ostatniego roku i wcale nie są wykluczone kolejne - mówi Kurzawa.
Cały czas rośnie też subwencja oświatowa, natomiast nigdy nie było tak, aby subwencja pokryła w całości wydatki samorządu na oświatę - dodaje Marcin Pawlicki, radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Ten pesymizm, który bije z sesji i przemówień pana prezydenta, skarbnika, czy radnych koalicji, nie ma uzasadnienia w liczbach - mówi Pawlicki.
Radni Prawa i Sprawiedliwości podkreślili, że nie głosowali za podwyżkami, ani za projektem budżetu, który został przedstawiony przez Prezydenta Szczecina.
- Ilość pieniędzy, które otrzymują samorządy z podatków PIT i CIT, jak również dotacje i subwencje przeznaczone miastu na różne cele, rośnie szybciej, niż polskie PKB - mówi Sochański.
Budowa spalarni odpadów miała spowodować, że koszty wywozu odpadów nie będą rosły. Tymczasem jest odwrotnie - twierdzi Agnieszka Kurzawa, radna PiS.
- Mieszkańcy oczekiwali, że będzie ona hamowała wzrost tych podwyżek za śmieci w kolejnych latach. Natomiast mamy sytuację taką, że miasto Szczecin ma jedne z wyższych podwyżek w ciągu ostatniego roku i wcale nie są wykluczone kolejne - mówi Kurzawa.
Cały czas rośnie też subwencja oświatowa, natomiast nigdy nie było tak, aby subwencja pokryła w całości wydatki samorządu na oświatę - dodaje Marcin Pawlicki, radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Ten pesymizm, który bije z sesji i przemówień pana prezydenta, skarbnika, czy radnych koalicji, nie ma uzasadnienia w liczbach - mówi Pawlicki.
Radni Prawa i Sprawiedliwości podkreślili, że nie głosowali za podwyżkami, ani za projektem budżetu, który został przedstawiony przez Prezydenta Szczecina.
Budżet Szczecina rok do roku zwiększył się o prawie pół miliarda złotych - mówi Bartłomiej Sochański, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Budowa spalarni odpadów miała spowodować, że koszty wywozu odpadów nie będą rosły. Tymczasem jest odwrotnie - twierdzi Agnieszka Kurzawa, radna PiS.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Partia która co rusz nakłada "opłatę" albo podnosi podatek nie zgadza się z podwyżkami? I tak naprawdę z czym oni się nie zgadzają? Że nie ucięli dochodu z podatku PIT? Miasto może dostaje z PIT więcej jak 5 czy 7 lat temu, ale to było w czasach nim nie napędzili jeszcze inflacji i pieniądz coś znaczył, dziś 100zł kosztują normalne zakupy dla całej rodziny.
Ja tego nie rozumiem. Jedni twierdzą, że rząd nakłada nowe obowiązki, a co za tym idzie koszty, na samorządy i podwyżki są nieuniknione. Drudzy twierdzą z kolei, że rząd wcale nie nakłada nowych obowiązków i sytuacja w budżecie miasta z roku na rok jest coraz lepsza. Przecież to jest sprawa obiektywna, wystarczy wziąć budżet miasta i pokazać, które pozycje generują większe koszty i dlaczego, oraz które pozycje przynoszą większe dochody. Prosta matematyka, z którą powinien poradzić sobie uczeń 7-8 klasy podstawówki.
SZCZECIN NIE ZGADZA SIĘ NA PODWYŻSZ-KI !!!!!!
a za GAZZZZ też
będzie drożej
w Szczecinie ???!!!!!!