Miasto jest gotowe na przyjęcie dzieci do przedszkoli od poniedziałku 18 maja, wolnych miejsc nie brakuje - informowała w środę szczecińskich radnych szefowa wydziału oświaty w Urzędzie Miasta Lidia Rogaś.
Rodzice musieli wypełnić wniosek. W pierwszej kolejności dzieci do placówek mogli posłać ci, którzy nie mogą pracować zdalnie bądź z racji obowiązków - na przykład w służbie zdrowia czy handlu - mają pierwszeństwo zgodnie z wytycznymi ministerstwa.
- Mamy w tej chwili możliwość przyjęcia do placówek jeszcze 1500 dzieci. Procentowo w stosunku do wszystkich dzieci, złożone wnioski w przedszkolach to 15%, natomiast w oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych zaledwie 6,5% - mówiła radnym komisji oświaty dyrektor Rogaś.
Padły pytania między innymi o rygory sanitarne i noszenie maseczek przez starsze dzieci czy opiekunów, czego nie wymaga Sanepid.
- Nie wyobrażam sobie, że wszyscy którzy są w przedszkolu są ubrani w maseczki, rękawiczki i kombinezony. Proszę pamiętać, że dzieci rodziców pracujących czasami spędzają w przedszkolu po 10 godzin - mówiła szefowa wydziału oświaty w Urzędzie Miasta.
W środę rząd poinformował o dalszym znoszeniu ograniczeń wprowadzonych w związku z koronawirusem. Wśród nich - od 25 maja - będzie możliwe prowadzenie zajęć opiekuńczo-wychowawczych w klasach 1-3 szkoły podstawowej.