Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

W przyjętym stanowisku czytamy m.in. o "stworzeniu programu przeciwdziałania dyskryminacji" oraz "aktywne wsparcie dla idei tolerancji, równości i szacunku". Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
W przyjętym stanowisku czytamy m.in. o "stworzeniu programu przeciwdziałania dyskryminacji" oraz "aktywne wsparcie dla idei tolerancji, równości i szacunku". Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Gorąca, ponadgodzinna dyskusja nad stanowiskiem "Szczecin - miasto wolne od dyskryminacji": większość Bezpartyjnych i KO przyjęła zaproponowany przez prezydenta dokument.
To odpowiedź na wnioski aktywistów, którzy chcieli, aby radni wsparli ich działania na rzecz "dyskryminowanych" środowisk LGBT i innych "wykluczonych".

Zastępca prezydenta, Daniel Wacinkiewicz zapewniał, że dokument dotyczy wielu grup społecznych.

- Celem tych działań jest człowiek, mieszkaniec naszego miasta, który ze względu na różne cechy charakteryzujące go znajduje się w sytuacji nierównego traktowania - zaznaczył Wacinkiewicz.

Radny KO, Łukasz Kadłubowski nie miał wątpliwości, że w Szczecinie takie stanowisko jest potrzebne.

- Stanowisko jest bardzo szerokie. Jest ono - co ważne - spójne i wyznaczające wspólne kierunki z propozycjami złożonymi przez mieszkańców - dodał Kadłubowski.

Radni PiS podkreślali, że stanowisko jest odpowiedzią na wniosek środowisk, które, choć tolerancję deklarują, to atakują, na przykład katolików.

- Byłem ostatnio na mszy świadkiem sytuacji, gdzie doszło do profanacji mszy świętej.
Nikt nie reagował - powiedział radny Robert Stankiewicz.

W przyjętym stanowisku czytamy m.in. o "stworzeniu programu przeciwdziałania dyskryminacji" oraz "aktywne wsparcie dla idei tolerancji, równości i szacunku".

Miasto zadeklarowało także wsparcie finansowe dla organizacji wcielających go w życie.
- Celem tych działań jest człowiek, mieszkaniec naszego miasta, który ze względu na różne cechy charakteryzujące go znajduje się w sytuacji nierównego traktowania - zaznaczył Wacinkiewicz.
- Stanowisko jest bardzo szerokie. Jest ono - co ważne - spójne i wyznaczające wspólne kierunki z propozycjami złożonymi przez mieszkańców - dodał Kadłubowski.
- Byłem ostatnio na mszy świadkiem sytuacji, gdzie doszło do profanacji mszy świętej. Nikt nie reagował - powiedział radny Robert Stankiewicz.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty