Czy samorząd Świnoujścia będzie musiał dopłacić do przystani rybackiej za 13 milionów zł? Trwają negocjacje w tej sprawie, a powodem zamieszania jest góra śmieci, na którą natknął się wykonawca.
Góra opon, gruzu i innych odpadów znajdowały się pod pomostem starej przystani rybackiej w świnoujskim Karsiborze. Wykonawca nowego obiektu dla rybaków natknął się na nią przy pracach rozbiórkowych. Pojawił się problem, kto zapłaci wywóz odpadów.
- Musimy rozmawiać z wykonawcą co do kosztów, które on musi ponieść, a które ewentualnie miasto musiałoby sfinansować. Te rozmowy trwają. Kompromis musimy osiągnąć, bo chcemy zrealizować tę inwestycję - mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
Z górą śmieci wzrósł nie tylko koszt inwestycji, ale wydłuży się też czas jej realizacji.
- Nie mieliśmy wiedzy, że otoczenie, na którym realizowana jest inwestycja zostało tak zanieczyszczone - dodaje Żmurkiewicz.
Budowa nowej przystani rybackiej to koszt 13 mln. zł. Powstanie nowe nabrzeże o długości 114 metrów z pięcioma stanowiskami dla kutrów i pływający 36-metrowy pomost.
- Musimy rozmawiać z wykonawcą co do kosztów, które on musi ponieść, a które ewentualnie miasto musiałoby sfinansować. Te rozmowy trwają. Kompromis musimy osiągnąć, bo chcemy zrealizować tę inwestycję - mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
Z górą śmieci wzrósł nie tylko koszt inwestycji, ale wydłuży się też czas jej realizacji.
- Nie mieliśmy wiedzy, że otoczenie, na którym realizowana jest inwestycja zostało tak zanieczyszczone - dodaje Żmurkiewicz.
Budowa nowej przystani rybackiej to koszt 13 mln. zł. Powstanie nowe nabrzeże o długości 114 metrów z pięcioma stanowiskami dla kutrów i pływający 36-metrowy pomost.
3 komentarze
Panie Żmurkiewicz ... O oponach mógł nie wiedzieć wykonawca ; ale inwestor albo wiedział albo kłamał ! Szukanie teraz rozwiązania typu podziału na pół kosztów , to nic innego niż frajer*... Wszyscy ( w Świnoujściu) wiedzieli że te te opony tam są ; więc po co te zdziwienie ?
Skutek będzie jeden w przyszłych inwestycjach - Miasto oszukuje. Nie będzie chętnych na przetargi a jak będą to cena będzie zakładała niespodzianki...więc koszt jakiejkolwiek inwestycji większy od zakładanego !
Ktoś dzierżawił teren przystani. Inwestor przejął teren od właściciela wody którym są zapewne Wody Polskie. Przewiduję ze pani prezes NFOŚIGW opłaci koszty usunięcia góry odpadów. Dla Polic na usunięcie odpadów podarowała 15 milionów a 3 miliony zapłaci starosta.
Zaraz zaraz. Oponami pali się w piecach w cementowniach a także w spalarni śmieci , która przerabia je na ciepło i prąd. Felgi na złom a beton pokruszyć i używać do budowy dróg etc.