Były łzy radości kiedy dowiedzieliśmy się o tej inwestycji - przyznają rodzice niepełnosprawnych dzieci z Cedyni. Za prawie 4 miliony złotych powstanie tam bowiem Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne.
W sobotę blisko 3 miliony, potrzebne do budowy przekazała gminie minister rodziny i polityki społecznej, Marlena Maląg. Jak mówiła podczas konferencji prasowej w Cedyni, państwo powinno pomagać słabszym i to dziś się dzieje.
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości przyjął jasne i czytelne kryteria: pomagamy Polakom. Staramy się podzielić dobrobytem, podzielić tym, co wypracuje polska gospodarka przede wszystkim z Polakami. Priorytetem jest wsparcie polskich rodzin - zadeklarowała minister Maląg.
Za współpracę urzędnikom z Cedyni dziękował wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki.
- Gdyby nie takie wspólne, drużynowe działanie trudno byłoby realizować takie dobre projekty. Panie burmistrzu: na pana ręce wielkie podziękowania, bo jest współpraca, jest życzliwość, a tak naprawdę jesteśmy po to, żeby pracować na rzecz mieszkańców - powiedział wojewoda Bogucki.
To wielki dzień dla naszej małej gminy - mówił burmistrz Cedyni, Adam Zarzycki.
- To takie ważne, aby każdy czuł się potrzebny i godnie żył. Cieszy nas to, że nie jesteśmy osamotnieni w tworzeniu warunków do skutecznej pomocy tym, których położenie wymaga wsparcia. Jeszcze raz pięknie dziękuję za przyznane środki finansowe z funduszu solidarnościowego na budowę Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Cedyni - podkreślił.
Zebrani podczas konferencji rodzice niepełnosprawnych dzieci z Cedyni nie kryli radości.
- Mam chorego syna, którego sama wychowuję, ma 18 lat... I nieraz zastanawiałam się, co ja zrobię z tym moim Oliwerem, jak mnie zabraknie - mówiła jedna z mieszkanek Cedyni.
Powodzenia wszystkim osobom zaangażowanym w nową inwestycję życzył poseł PiS, Leszek Dobrzyński.
- Bo to jest wielka sprawa, ale też, żeby było jasne: niezwykle wymagająca i wyczerpująca. Dlatego wielki szacunek dla państwa, którzy zajmujecie się swoim potomstwem - dodał.
Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne w Cedyni powstanie do 2023 roku. Będzie mogło zająć się 20 osobami.
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości przyjął jasne i czytelne kryteria: pomagamy Polakom. Staramy się podzielić dobrobytem, podzielić tym, co wypracuje polska gospodarka przede wszystkim z Polakami. Priorytetem jest wsparcie polskich rodzin - zadeklarowała minister Maląg.
Za współpracę urzędnikom z Cedyni dziękował wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki.
- Gdyby nie takie wspólne, drużynowe działanie trudno byłoby realizować takie dobre projekty. Panie burmistrzu: na pana ręce wielkie podziękowania, bo jest współpraca, jest życzliwość, a tak naprawdę jesteśmy po to, żeby pracować na rzecz mieszkańców - powiedział wojewoda Bogucki.
To wielki dzień dla naszej małej gminy - mówił burmistrz Cedyni, Adam Zarzycki.
- To takie ważne, aby każdy czuł się potrzebny i godnie żył. Cieszy nas to, że nie jesteśmy osamotnieni w tworzeniu warunków do skutecznej pomocy tym, których położenie wymaga wsparcia. Jeszcze raz pięknie dziękuję za przyznane środki finansowe z funduszu solidarnościowego na budowę Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Cedyni - podkreślił.
Zebrani podczas konferencji rodzice niepełnosprawnych dzieci z Cedyni nie kryli radości.
- Mam chorego syna, którego sama wychowuję, ma 18 lat... I nieraz zastanawiałam się, co ja zrobię z tym moim Oliwerem, jak mnie zabraknie - mówiła jedna z mieszkanek Cedyni.
Powodzenia wszystkim osobom zaangażowanym w nową inwestycję życzył poseł PiS, Leszek Dobrzyński.
- Bo to jest wielka sprawa, ale też, żeby było jasne: niezwykle wymagająca i wyczerpująca. Dlatego wielki szacunek dla państwa, którzy zajmujecie się swoim potomstwem - dodał.
Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne w Cedyni powstanie do 2023 roku. Będzie mogło zająć się 20 osobami.
- Rząd Prawa i Sprawiedliwości przyjął jasne i czytelne kryteria: pomagamy Polakom. Staramy się podzielić dobrobytem, podzielić tym, co wypracuje polska gospodarka przede wszystkim z Polakami. Priorytetem jest wsparcie polskich rodzin - zadeklarowała minister Maląg.
- Mam chorego syna, którego sama wychowuję, ma 18 lat... I nieraz zastanawiałam się, co ja zrobię z tym moim Oliwerem, jak mnie zabraknie - mówiła jedna z mieszkanek Cedyni.
- Bo to jest wielka sprawa, ale też, żeby było jasne: niezwykle wymagająca i wyczerpująca. Dlatego wielki szacunek dla państwa, którzy zajmujecie się swoim potomstwem - dodał.
- Gdyby nie takie wspólne, drużynowe działanie trudno byłoby realizować takie dobre projekty. Panie burmistrzu: na pana ręce wielkie podziękowania, bo jest współpraca, jest życzliwość, a tak naprawdę jesteśmy po to, żeby pracować na rzecz mieszkańców - powiedział wojewoda Bogucki.
- To takie ważne, aby każdy czuł się potrzebny i godnie żył. Cieszy nas to, że nie jesteśmy osamotnieni w tworzeniu warunków do skutecznej pomocy tym, których położenie wymaga wsparcia. Jeszcze raz pięknie dziękuję za przyznane środki finansowe z funduszu solidarnościowego na budowę Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Cedyni - podkreślił.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Jest Pan wojewoda. Dzień w RS uratowany
niech się upewnią, CZY KASA JEST NA KONCIE!
Bo kartonowe czeki PiS to nie to samo, co faktyczna gotówka...
a tak na marginesie... taka dotacja w kwocie 3 milionów, to w skali ministerstwa "drobne". Chwalebne, że Pani Minister sama Osobiście pofatygowała się do gminy, ale... co z pozostałymi gminami?
Mnie by bardziej ciekawiło ILE W SKALI KRAJU RUSZYŁO TEGO TYPU INWESTYCJI? Bo ministerstwo powinno tego typu ośrodków budować dziesiątki, jeśli nie setki.
Bo mnie takie ministerialne zapowiadanie inwestycji dla 20 (DWUDZIESTU!!!) podopiecznych, to jak na ministerialna oprawę wygląda trochę niepoważnie.
Ale za to WYDŹWIĘK PROPAGANDOWY JEST.
Bo chyba o to chodzi. Tu pykniemy 3 melony, pójdzie w mediach poprzez "sprytnych dziennikarzy", jak to Dworczyk PiSał, i temat pomocy społecznej w skali kraju - odfajkowany
- do Jasiów i innych. Ta "ministra" PO_winna PO_wiedzieć słowami ministra "z Bydgoszcza"; - pinindzy nima i nie byndzie.
Przyjechali sobie fotkę zrobić i bzdur naopowiadać !