Ofensywa na Ukrainie to punkt zwrotny, ale nie jest on przesłanką na korzyść Ukrainy, aby stwierdzić, że zbliża się koniec wojny - mówił podczas debaty w Radiu Szczecin Marek Budzisz z think tanku Strategy&Future.
Mobilizacja oraz ostatnie uderzenia rakietowe pokazują, że Rosja chce odbić to, co utraciła i przełamać sytuację na froncie.
Jeśli Rosji się to nie uda, nie będzie oznaczać to zwycięstwa Ukrainy, a kolejne wyzwania w polityczno-militarnej grze dla Zachodu - tłumaczył Marek Budzisz.
- Wtedy uruchamia się pewna logika eskalacji nuklearnej. Równolegle muszą być uruchomione dwie logiki po stronie sojuszników Ukrainy: logika procesu politycznego, który miałby prowadzić do jakiegoś politycznego zakończenia wojny, ale ona musi być uzupełniona o logikę odpowiedzi na ewentualną rosyjską eskalację nuklearną - analizował Budzisz.
Według generała Waldemara Skrzypczaka militarnego rozstrzygnięcia wojny nie będzie. To politycy zdecydują o końcu wojny i co po niej.
- Zresztą dzisiaj Erdogan wyraźnie powiedział, że trzeba tę wojnę przerwać, bo ona pogłębia kryzys ekonomiczny świata, a to z kolei turbuje wszystkich. W związku z tym sądzę, że przyjdzie taki czas, że politycy wkroczą, przerwą tę bijatykę wojskowych i powiedzą: koniec wojny! Ale nie wiadomo kiedy, bo - moim zdaniem - ta wojna szybko się nie skończy. Na pewno nie jest to wolą Rosji - dodał generał Skrzypczak.
Zachód nie może dać się zmęczyć wojną na Ukrainie. Musimy być w stanie płacić za tę wojnę teraz, bo zwycięstwo Rosji w przyszłości kosztować nas będzie znacznie więcej - ocenił wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki.
- Musimy być w stanie płacić naszymi pieniędzmi, naszą wygodą, żebyśmy za kilka lat nie musieli płacić krwią. Ta polska perspektywa wydaje się oczywista - inaczej jest w Niemczech, inaczej będzie w Hiszpanii czy Portugalii, czym dalej od Rosji. Naszym zadaniem jest to, co Polska zrobiła; niewątpliwie ta ofensywa dyplomatyczna przyczyniła się do tego, że świat zaczął na tę wojnę patrzeć inaczej, niż osiem lat wcześniej - zaznaczył wojewoda.
Współorganizatorami debat Radia Szczecin z cyklu Kolokwia Ottoniańskie są: Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Szczecinie, Archiwum Państwowe w Szczecinie, Uniwersytet Szczeciński, Instytut Pamięci Narodowej w Szczecinie i Archidiecezja Szczecińsko-Kamieńska.
Jeśli Rosji się to nie uda, nie będzie oznaczać to zwycięstwa Ukrainy, a kolejne wyzwania w polityczno-militarnej grze dla Zachodu - tłumaczył Marek Budzisz.
- Wtedy uruchamia się pewna logika eskalacji nuklearnej. Równolegle muszą być uruchomione dwie logiki po stronie sojuszników Ukrainy: logika procesu politycznego, który miałby prowadzić do jakiegoś politycznego zakończenia wojny, ale ona musi być uzupełniona o logikę odpowiedzi na ewentualną rosyjską eskalację nuklearną - analizował Budzisz.
Według generała Waldemara Skrzypczaka militarnego rozstrzygnięcia wojny nie będzie. To politycy zdecydują o końcu wojny i co po niej.
- Zresztą dzisiaj Erdogan wyraźnie powiedział, że trzeba tę wojnę przerwać, bo ona pogłębia kryzys ekonomiczny świata, a to z kolei turbuje wszystkich. W związku z tym sądzę, że przyjdzie taki czas, że politycy wkroczą, przerwą tę bijatykę wojskowych i powiedzą: koniec wojny! Ale nie wiadomo kiedy, bo - moim zdaniem - ta wojna szybko się nie skończy. Na pewno nie jest to wolą Rosji - dodał generał Skrzypczak.
Zachód nie może dać się zmęczyć wojną na Ukrainie. Musimy być w stanie płacić za tę wojnę teraz, bo zwycięstwo Rosji w przyszłości kosztować nas będzie znacznie więcej - ocenił wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki.
- Musimy być w stanie płacić naszymi pieniędzmi, naszą wygodą, żebyśmy za kilka lat nie musieli płacić krwią. Ta polska perspektywa wydaje się oczywista - inaczej jest w Niemczech, inaczej będzie w Hiszpanii czy Portugalii, czym dalej od Rosji. Naszym zadaniem jest to, co Polska zrobiła; niewątpliwie ta ofensywa dyplomatyczna przyczyniła się do tego, że świat zaczął na tę wojnę patrzeć inaczej, niż osiem lat wcześniej - zaznaczył wojewoda.
Współorganizatorami debat Radia Szczecin z cyklu Kolokwia Ottoniańskie są: Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Szczecinie, Archiwum Państwowe w Szczecinie, Uniwersytet Szczeciński, Instytut Pamięci Narodowej w Szczecinie i Archidiecezja Szczecińsko-Kamieńska.
- Wtedy uruchamia się pewna logika eskalacji nuklearnej. Równolegle muszą być uruchomione dwie logiki po stronie sojuszników Ukrainy: logika procesu politycznego, który miałby prowadzić do jakiegoś politycznego zakończenia wojny, ale ona musi być uzupełniona o logikę odpowiedzi na ewentualną rosyjską eskalację nuklearną - analizował Budzisz.
- Zresztą dzisiaj Erdogan wyraźnie powiedział, że trzeba tę wojnę przerwać, bo ona pogłębia kryzys ekonomiczny świata, a to z kolei turbuje wszystkich. W związku z tym sądzę, że przyjdzie taki czas, że politycy wkroczą, przerwą tę bijatykę wojskowych i powiedzą: koniec wojny! Ale nie wiadomo kiedy, bo - moim zdaniem - ta wojna szybko się nie skończy. Na pewno nie jest to wolą Rosji - dodał generał Skrzypczak.
- Musimy być w stanie płacić naszymi pieniędzmi, naszą wygodą, żebyśmy za kilka lat nie musieli płacić krwią. Ta polska perspektywa wydaje się oczywista - inaczej jest w Niemczech, inaczej będzie w Hiszpanii czy Portugalii, czym dalej od Rosji. Naszym zadaniem jest to, co Polska zrobiła; niewątpliwie ta ofensywa dyplomatyczna przyczyniła się do tego, że świat zaczął na tę wojnę patrzeć inaczej, niż osiem lat wcześniej - zaznaczył wojewoda.