Cięte kwiaty, parasol na pokładzie, całowanie masztu. Żeglarskie przesądy, bo szczęściu na wodzie, trzeba czasem pomóc.
W kulturze żeglarskiej istnieją liczne zabobony, które mimo upływu lat wciąż przekazywane są kolejnym pokoleniom wilków morskich. Zapytaliśmy załogi jednostek przybyłych na finał The Tall Ships Races o najpopularniejsze przesądy, jakie znają.
- Chcemy uniknąć niebezpieczeństwa, woda bywa nieprzewidywalna - mówią żeglarze. - Nie stukamy się na jachcie, czyli szklanki nie powinny się bić. Nie można na jachcie gwizdać, ponieważ przywołuje to burzę. Cięte kwiaty nie są mile widziane. Stare morskie ropuchy mówią, że kobiety na jachcie przynoszą pecha, nam przyniosły szczęście. Jednym z przesądów jest, że nie wypływa się w piątek.
Przesądy są nieodłącznym elementem kultury i tradycji ludowej.
- Chcemy uniknąć niebezpieczeństwa, woda bywa nieprzewidywalna - mówią żeglarze. - Nie stukamy się na jachcie, czyli szklanki nie powinny się bić. Nie można na jachcie gwizdać, ponieważ przywołuje to burzę. Cięte kwiaty nie są mile widziane. Stare morskie ropuchy mówią, że kobiety na jachcie przynoszą pecha, nam przyniosły szczęście. Jednym z przesądów jest, że nie wypływa się w piątek.
Przesądy są nieodłącznym elementem kultury i tradycji ludowej.