Pierwsi członkowie Korpusu dbali o ochronę granic nowo utworzonej II Rzeczpospolitej - podkreśla Krzysztof Męciński, dyrektor szczecińskiego oddziału IPN.

- Była to bardzo ważna formacja. W tamtym czasie pomogła zabezpieczyć ludność kresową przed bandyckimi napadami inspirowanymi z Kremla, na terenie właśnie kresów. W tamtym czasie, w 1924 roku, to było apogeum tych napadów rabunkowych i grabieży - mówi Męciński.

Pamięć o korpusie jest dla nas ważna - dodaje ppłk Zbigniew Pałka, komendant Straży Granicznej w Szczecinie.

- Na terenie placówki Straży Granicznej mamy dęby pamięci, upamiętniające osoby poległe w wojnie. Placówka nosi imię Wacława Piotra Russockiego, a więc człowieka, dyplomaty, szczecinianina, który tutaj służył i poległ za ojczyznę w wojnie 1939 roku - mówi ppłk Pałka.

Uroczystość pokryła się z inną ważną datą w polskiej historii. 85 lat temu na ziemie II Rzeczpospolitej - bez wypowiedzenia wojny - wkroczyły wojska radzieckie.