Teresa Kalina złożyła pisemną rezygnację z mandatu wczoraj popołudniu. Radna Platformy Obywatelskiej wygrała konkurs na dyrektora Szkoły Podstawowej nr 7. To nowo budowana placówka na Warszewie.

Jak przyznaje Teresa Kalina, zrezygnowała też dlatego, bo miała dość pracy w radzie miasta. - Już wcześniej mówiłam, że radna to bardzo ciężki kawałek chleba i byłam już zmęczona. Spotkania z ludźmi były tak intensywne, spotykałam się ze strony części ludzi, że zawsze jest nie tak. To potrafi zniechęcić człowieka - nie ukrywa radna PO.

Kalina pokonała 4 inne osoby, jakie zgłosiły się do konkursu. Zapewnia, że w dostaniu posady nie pomogła jej polityka. - Będę zasuwała od rana do wieczora przy budowie i dozorowała budowę i wyposażenie szkoły. To byłby kąsek, gdyby szkoła była zrobiona i weszłabym na gotowca, ale teraz czeka mnie rok bardzo ciężkiej pracy - zapowiada Teresa Kalina.

Zgodnie z prawem Kalina nie może jednocześnie zasiadać w Radzie Miasta i być dyrektorem instytucji zależnej. Teresa Kalina to radna z prawobrzeża. Mieszka na osiedlu Bukowym i tu, przed wyborami samorządowymi, była dyrektorką Gimnazjum nr 29 przy Seledynowej.

Szczecińska Rada Miasta od dziś liczy o jedną osobę mniej i tak pozostanie do kolejnych wyborów. Zgodnie z ordynacją, gdy zostało do nich mniej niż 6 miesięcy, nowego radnego się nie powołuje.