Rozwiązaniu ulegnie klub radnych rady powiatu. Powodem sytuacji jest narastający konflikt pomiędzy Marcinem Badowskim - przewodniczącym powiatowych struktur partii, a pozostałymi radnymi. W ten sposób PO traci w powiecie większość.
Wniosek o utworzenie nowego klubu radnych rady powiatu stargardzkiego ma zostać złożony w najbliższą środę. Do tej pory żadna ze stron nie chce potwierdzić tej informacji. Udało nam się jednak ustalić, że aż dziewięcioro radnych postanowiło wystąpić z klubu PO.
Przy Marcinie Badowskim, który ubiegał się w tym roku o fotel prezydenta miasta, został jedynie Jacek Bryła. Pozostali radni Platformy na czele ze starostą stargardzkim i jego zastępcą od środy będą tworzyli nowy klub. Tym samym większość w radzie powiatu zdobywa Klub Samorządowy. W jego skład wchodzą ludzie lewicy, Prawa i Sprawiedliwości oraz stowarzyszenia Stargard XXI.
Członkowie Platformy nieoficjalnie mówią, że zmiany mają objąć tylko radę powiatu. W klubie PO w radzie miasta najprawdopodobniej nie zmieni się nic.
O tym, jak dokładnie będą wyglądały zmiany personalne w powiecie i czy powstanie koalicja, przekonamy się już w środę.
Przy Marcinie Badowskim, który ubiegał się w tym roku o fotel prezydenta miasta, został jedynie Jacek Bryła. Pozostali radni Platformy na czele ze starostą stargardzkim i jego zastępcą od środy będą tworzyli nowy klub. Tym samym większość w radzie powiatu zdobywa Klub Samorządowy. W jego skład wchodzą ludzie lewicy, Prawa i Sprawiedliwości oraz stowarzyszenia Stargard XXI.
Członkowie Platformy nieoficjalnie mówią, że zmiany mają objąć tylko radę powiatu. W klubie PO w radzie miasta najprawdopodobniej nie zmieni się nic.
O tym, jak dokładnie będą wyglądały zmiany personalne w powiecie i czy powstanie koalicja, przekonamy się już w środę.