Był to jeden z punktów obchodów święta Trzech Króli.
Msza rozpoczęła się w piątek, o godz. 12. Niektóre jej części były prowadzone w językach: litewskim, angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim i włoskim. Z kolei homilię w języku polskim wygłosił kapłan z Kamerunu Franck Mbida.
- Sama uroczystość jest najlepszym motywem do tego, żeby zorganizować takie spotkanie dla obcokrajowców, którzy mieszkają w naszej społeczności lokalnej. Wymowa tego dnia jest związana z objawieniem Pana Boga obcokrajowcom, bowiem przybywają mędrcy ze Wschodu, żeby oddać pokłon Chrystusowi - tłumaczy ks. Lucjan Chronchol z Kurii Metropolitalnej w Szczecinie.
Jakie zdanie na temat tej nietypowej mszy mają szczecinianie, którzy spotkali się w katedrze?
- Powinno się pokazać, że mieszkają u nas cudzoziemcy, którzy mają prawo tutaj żyć. Tak samo jak Polacy mieszkający za granicą - mówi jedna z uczestniczek mszy.
- Szczecin jest miastem, w którym jest pełno obcokrajowców. Np. studenci, którzy przyjechali z zagranicy. Przecież oni też wierzą w Boga. Nic więc w tym dziwnego, że uczestniczą w takich uroczystościach - tłumaczy kobieta, która wzięła udział w mszy.
Zobacz galerię zdjęć z Mszy Św. dla obcokrajowców.
U chrześcijan Kościołów wschodnich z kolei dziś Wigilia Bożego Narodzenia, które zarówno prawosławni, jak i grekokatolicy obchodzą 7 stycznia według kalendarza juliańskiego.Zobacz program świątecznych nabożeństw w cerkwi greckokatolickiej i prawosławnej.
» więcej