- Kredyt to pierwszy krok, aby ustabilizować sytuację finansową lotniska i dokończyć jego rozbudowę - komentował fakt podpisania umowy z bankiem prezes Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów, Maciej Dziadosz. Do końca czerwca wiadomo będzie, czy lotnisko dostanie też ponad 40 milionów z funduszy unijnych.
Kredyt to ponad 50 milionów złotych, które spłacane mają być przez 25 lat. - Dzięki temu zmodernizujemy lotnisko - mówił Dziadosz. - Pasażerowie nie będą już musieli za każdym razem chodzić po 300 m, żeby dojść do terminalu.
- Wydaje nam się, że stworzyliśmy taki biznes plan, który gwarantuje powodzenie tego przedsięwzięcia - zapewniła Aneta Szadkowska, szef regionalnego oddziału banku PKO BP.
Aby bank udzielił kredytu, pieniądze z budżetu województwa na poręczenie pożyczki musiał dać marszałek. Na razie Olgierd Geblewicz jest ostrożny. - Będę gratulował, jak to wszystko zakończy się pozytywnie - podkreślił marszałek województwa.
Do końca czerwca wiadomo będzie, czy lotnisko dostanie ponad 40 milionów z funduszy unijnych.
Kredyt jest oczywiście oprocentowany. - Przy 25-letnim kredycie to jest ok. 80 proc. więcej, które trzeba oddać - dodał prezes portu.
Zarząd lotniska szacuje, że już w tym roku uda się osiągnąć próg rentowności, czyli 380 tysięcy pasażerów rocznie, a firma sama zacznie spłacać kredyt w 2015 roku.
- Wydaje nam się, że stworzyliśmy taki biznes plan, który gwarantuje powodzenie tego przedsięwzięcia - zapewniła Aneta Szadkowska, szef regionalnego oddziału banku PKO BP.
Aby bank udzielił kredytu, pieniądze z budżetu województwa na poręczenie pożyczki musiał dać marszałek. Na razie Olgierd Geblewicz jest ostrożny. - Będę gratulował, jak to wszystko zakończy się pozytywnie - podkreślił marszałek województwa.
Do końca czerwca wiadomo będzie, czy lotnisko dostanie ponad 40 milionów z funduszy unijnych.
Kredyt jest oczywiście oprocentowany. - Przy 25-letnim kredycie to jest ok. 80 proc. więcej, które trzeba oddać - dodał prezes portu.
Zarząd lotniska szacuje, że już w tym roku uda się osiągnąć próg rentowności, czyli 380 tysięcy pasażerów rocznie, a firma sama zacznie spłacać kredyt w 2015 roku.