Pani Barbara przeszczep wątroby miała kilka lat temu. O tym, że go potrzebuje dowiedziała się w trakcie porodu.

- Okazało się, że moja wątroba w ogóle nie pracuje. Na szczęście lekarze z porodówki szybko skontaktowali się z oddziałem hepatologii i skierowali mnie tam - opowiada pani Barbara.

Profesor Marek Ostrowski, zachodniopomorski konsultant do spraw transplantologii podkreśla, że choć w tej dziedzinie jest dobrze, to wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia. - Mamy dwa duże zespoły: jeden w naszym szpitalu na Pomorzanach, a drugi na Arkońskiej. Teraz staramy się, aby jak najszybciej uruchomić program przeszczepiania serc - przyznaje Ostrowski.

Pierwszy polski udany przeszczep odbył się dokładnie 47 lat temu w Warszawie.